Dotychczasowe inwestycje w gazową infrastrukturę, dzięki którym w ciągu kilku lat dziesięciokrotnie wzrosły możliwości importu gazu z kierunku zachodniego oraz planowany rozwój transgranicznych zdolności przesyłowych pomiędzy Polską i Ukrainą dają szansę, że nasz kraj może zostać w Europie Środkowej i Wschodniej hubem gazowym – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Jan Chadam, prezes Gaz-Systemu.
Szef operatora gazowego systemu przesyłowego przypomniał, że z początkiem roku wzrosły o ponad 3 mld m sześc. możliwości importu gazu z kierunku zachodniego i dzięki temu możemy sprowadzić do Polski już ponad 10 mld m sześc. gazu rocznie z pominięciem Rosji. Jednocześnie prezes Chadam przypomniała, że 2009 roku mogliśmy importować z kierunku zachodniego tylko 1 mld m sześc. gazu rocznie i podkreśla, że zwiększenie możliwości odbioru gazu w ramach rewersu wirtualnego na gazociągu jamalskim spotkało się z dużym zainteresowaniem na rynku. – W aukcjach, które odbyły się w grudniu ubiegłego roku, została przydzielona cała dostępna przepustowość ciągła na pierwszy kwartał 2015 r – powiedział prezes „Rzeczpospolitej”.
Rozmowa dotyczyła również umowy podpisanej 17 grudnia 2014 roku przez Gaz-System z ukraińskim Ukrtransgazem. Głównym celem tego porozumienia jest ustalenie zasad współpracy w zakresie przygotowania analiz dotyczących inwestycji niezbędnych do rozwoju transgranicznych zdolności przesyłowych pomiędzy Polska i Ukrainą. W ramach umowy ma zostać opracowane studium wykonalności, które ma być podstawą do podjęcia dalszych decyzji w zakresie rozwoju systemów przesyłowych obydwu krajów.
W rozmowie z „Rz” prezes Chadam zwraca uwagę, że póki co punkt Hermanowice na granicy z Ukrainą ze względu na uwarunkowania techniczne systemów przesyłowych obydwu krajów jest wykorzystywany na zasadach przerywanych. Dlatego trzeba przeanalizować kwestie wewnętrznej rozbudowy obu systemów, aby zwiększyć efektywność tego połączenia.
Prezes Gaz-Systemu podkreśla jednocześnie w „Rzeczpospolitej”, że jeszcze przed podpisaniem umowy z Ukrtransgazem, nasz operator planował budowa nowego gazociągu Strachocina–Hermanowice, który ma być element korytarza Północ–Południe.
Czytaj także: Wschodnioeuropejski Hub Gazowy czyli jak połączyć Polskę i V4 z Ukrainą
Szef operatora w rozmowie z dziennikiem podkreśla również, że zwiększenie możliwości przesyłu gazu na granicy z Ukrainą da nam i całej UE dostęp do ogromnych (32 mld m sześc. pojemności) ukraińskich magazynów gazu. Połączenie tych możliwości magazynowania z potencjałem importowym jaki mamy obecnie i jaki przyniesie uruchomienie terminala LNG, daje Polsce szanse na pełnienie w Europie Środkowej i Wschodniej roli huba gazowego – uważa prezes Chadam.
Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL