Chińczycy chcą inwestować we francuski atom

5 listopada 2015, 11:19 Atom

Areva podpisała w Pekinie list intencyjny w sprawie współpracy z chińskim partnerem China National Nuclear Corporation (CNNC). Porozumienie zakłada między możliwość nabycia przez CNNC mniejszościowego pakietu udziałów Arevy.

Wizualizacja Hinkley Point C

Dokument podpisany w obecności prezydenta Chińskiej Republiki Ludowej, Xi Jinpinga i prezydenta Francji, François Hollande’a, przewiduje współpracę w dwóch obszarach: kapitałowym i przemysłowym.

Zakłada między innymi możliwości nabycia przez CNNC mniejszościowego pakietu udziałów Arevy, a także współpracy w zakresie całego cyklu paliwowego, obejmującego wydobycie i wzbogacanie uranu, produkcję paliwa jądrowego, recykling odpadów, logistykę, demontaż i rozbiórkę. Wymienione obszary nie są bezpośrednio przedmiotem przygotowywanego obecnie przejęcia Arevy przez EDF.

– Ten projekt daje wiele korzyści zarówno Arevie, jak i CNNC. Zacieśnianie współpracy z naszymi chińskimi partnerami jest kluczowym czynnikiem decydującym o sukcesie Arevyw przyszłości” – powiedział Philippe Varin, prezes zarządu Arevy.

Jak informuje Financial Times, chińska firma CGN przejmie 33,5 procent projektu rozbudowy elektrowni jądrowej Hinkley Point w Wielkiej Brytanii. Projekt jest wart 18 mld funtów. Chińczycy podpisali umowę z francuskim EDF podczas wizyty prezydenta Hu Jintao w Londynie. Zainwestują 6 mld funtów w akcje Hinkley Point. Przedstawiciele CGN deklarują, że z wykorzystaniem brytyjskich dostawców i robotników zamierzają wybudować trzy obiekty na Wyspach. Inwestorzy chińscy ratują projekt, dla którego nie mogła długo pozyskać środków francuska EDF.

Porozumienie między rządami w Londynie i Pekinie ma doprowadzić do uruchomienia nowych bloków atomowych na ziemi brytyjskiej po raz pierwszy od 30 lat. Nowe bloki Hinkley Point mają być gotowe w 2025 roku. Spółka odpowiedzialna za projekt polskiej elektrowni jądrowej studzi jednak nadzieje na wsparcie Chińczyków dla naszej inwestycji.

Źródło: CIRE.PL

Więcej: Chińczycy wesprą brytyjski projekt atomowy. Kto wesprze polski?