W październiku dwa chińskie miejskie auta BYD Dolphin Surf oraz Leapmotor T03 były najczęściej rejestrowanymi w Polsce nowymi samochodami osobowymi z napędem elektrycznym, zdobywając łącznie 13,5 procent udziałów w rynku. Rosnącą sprzedaż tych tanich eaut wspierają dotacje z rządowego programu NaszEauto, obniżając ich cenę nawet o połowę. Pieniądze pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy zatwierdzonego przez Komisję Europejską, która rok temu nałożyła karne cła na chińskie elektryki.
W 2025 roku rynek samochodów elektrycznych jest rozpędzony, jak byłby na dopingu. W październiku padł kolejny rekord w rejestracjach fabrycznie nowych elektryków – dealerzy dostarczyli klientom 4 812 sztuk, o 8,1 procent więcej niż miesiąc wcześniej, i o 319,9 procent więcej niż rok wcześniej. Wtedy jednak obecny rząd od dwóch miesięcy odciął rynkowi tlen, zamykając możliwość uzyskania dotacji na leasing eaut przez firmy w programie Mój elektryk. Segment, zaczął się krztusić, potykać i ostatecznie zanotowano spadek rejestracji osobowych BEV-ów o 3 procent do 16 564.
Dwie trzecie rejestracji z dopłatą
Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, w sumie do końca października zarejestrowano już 30 641 osobowych elektryków, o 124,6 procent więcej niż rok wcześniej.Zdaniem analityków PZPM, jeśli ten trend się utrzyma, to można szacować, że 2025 rok zamkniemy na poziomie 35 tysięcy sztuk. Jeszcze pół roku temu, ostrożnie szacowali oni, że ten rok będzie pierwszym w historii z wynikiem przekraczającym 20 tysięcy zarejestrowanych fabrycznie nowych samochodów aut osobowych z takim napędem.
Główną przyczyną trzycyfrowych wzrostów (obserwowanych od lipca) ma być działający od początku lutego rządowy program NaszEauto, przewidujący dopłaty do elektryków oraz stale poszerzająca się oferta coraz bardziej przystępnych cenowo modeli BEV.
Jak podaje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, operator programu, do końca października 19 588 wpłynęło wniosków o dotację. Aby ją otrzymać, trzeba kupić, wyleasingować lub wynająć długoterminowo i następnie zarejestrować eauto. To oznacza, że 63,9 procent zarejestrowanych w tym roku osobowych elektryków będzie jeździło z naklejką sfinansowano z programu NaszEauto. W istocie wpływ programu NaszEauto na sprzedaż eaut jest większy, licząc od lutego stanowią one 66,4 procent rejestracji.
Tesla słabnie dalej, więc kiedy zmiana lidera?
Według ostatniego raportu eRejestracje PZPM, liderem po 10 miesiącach 2025 roku nadal jest amerykańska Tesla, która dostarczyła swoim klientom 3 477 aut, o 9,5 procent mniej niż w tym czasie rok wcześniej. To dlatego, przy tak rozgrzanym rynku, udział lidera skurczył się o 16,8 punktu procentowego, do zaledwie 11,3 procent. W październiku, jak wynika z obliczeń Biznes Alert, na podstawie danych PZPM, zarejestrowano tylko 89 aut amerykańskiego koncernu, co było najgorszym wynikiem co najmniej od czerwca 2023 roku. Jeśli jego filia, czyli Tesla Poland, nie poprawi oferty, może jeszcze w tym roku stracić status lidera. A była nim co najmniej od trzech lat (z krótką dwumiesięczną przerwą w tym roku).
Spośród TOP10 marek elektryków, poza Teslą spadek udziałów w rynku dotyczył jeszcze trzech firm: niemieckiej Mercedes-Benz (o 3,6 punktu procentowego), koreańskiej Kia (1 pkt proc.) i niemieckiej Audi (0,5 pkt proc.). Ale akurat ta marka premium postanowiła walczyć o polskich kierowców, bo w październiku odebrali oni kluczyki do 602 sztuk eaut koncernu z Ingolstadt (będącego częścią grupy Volkswagen).
Wzrost udziałów w segmencie elektryków w Polsce odnotowało sześć firm. Większość z nich marki popularne. Są to chiński BYD (o 7,2 pkt proc.), francuski Citroen (4,9 pkt proc.) z paneuropejskiego koncernu Stellantis, amerykański Ford (4,7 pkt proc.), chiński Leapmotor, działający na świecie w sojuszu w Stellantis, koreański Hyundai (2,9 pkt proc.). Niemieckie BMW, z segmentu premium zyskało symbolicznie (0,3 pkt proc.)
Chińskie tanie maluchy podbijają sprzedaż?
To co rzuca się w oczy, to skokowy wzrost znaczenia chińskich marek. Po październiku w TOP10 znalazł nie tylko BYD, który ma 8,0 procent udziałów w rynku, ale także Leapmotor (4,7 procent), debiutujący w tym topowym towarzystwie.
BYD na trwale pojawił się w TOP10 marek w maju 2025 roku, na pozycji ósmej pozycji. Potem po miesięczny przystanku, szybko ruszył na północ. Od dwóch miesięcy jest jego wiceliderem. Chińska firma, działająca w Polsce poprzez duże grupy dealerskiej szybko goni Teslę swojego globalnego konkurenta pod względem liczby sprzedanych aut. Dystans miesiąca na miesiąc się skraca, mimo że chińskie auta obłożone są karnymi cłami nałożonymi rok temu przez Komisję Europejską.
W październiku najchętniej kupowanym eautem w Polsce, był 4-osobowy kompaktowy miejski hatchback Dolphin Surf, należący do chińskiej marki BYD (420 sztuk). Choć pierwsze takie auto zarejestrowano w Polsce w maju 2025 roku, po październiku ma już czwarte miejsce w Polsce (1 277 sztuk). Po: Tesla Model Y, Citroën ë-C3 i Tesla Model 3.
Jego udział w sprzedanej w tym roku przez polskich dealerów BYD puli elektryków wynosi 51,8 procent. Pozostałe modele to: SUV Sealion 7, kompaktowy SUV Atto 2, Seal U, oferowany jako sportowy sedan i SUV. Wszystkie modele BYD można kupić z rządową dotacją.
Drugie miejsce zajął Leapmotor T03 s, którego sprzedało się 230 sztuk. Ten mały miejski elektryk zajmuje piąte miejsce w rankingu modeli BEV (1 207 sztuk). A to oznacza, że Leapmotor wszedł do TOP10 marek, dzięki sprzedaży innych modeli. W ofercie są jeszcze dwa SUV-y: kompaktowy B10 i dużo większy C10. Wszystkie modele można kupić z dotacją z programu NaszEauto – dla T03 obniża cenę samochodu nawet do 44 900 zł, czyli o blisko 50 procent.
Tomasz Brzeziński
