(Military Times/WSJ/Patrycja Rapacka)
Wysokiej rangi pracownicy wywiadu amerykańskiego są sceptyczni odnośnie przekonania, że nowy układ o cyberbezpieczeństwie pomiędzy USA a Chinami zlikwiduje problem chińskich ataków na amerykańskie strony internetowe i użytkowników. Podczas przesłuchania w komisji senackiej szef Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) James Clapper powiedział, że nie jest optymistą w sprawie wspomnianego porozumienia.
W tekście porozumienia strony zobowiązały się, że będą się wspierać w zwalczaniu kradzieży własności intelektualnej w sieci, w tym tajemnic handlowych oraz innych tajemnic finansowych, w celu zapewnienia uczciwej konkurencji.
Szef wywiadu USA powiedział jednak, że jako sceptyk wie, że USA będą nadal musiały o swoje bezpieczeństwo w tym wymiarze troszczyć się same. Z kolei strona chińska w swoich wypowiedziach adresowanych do własnej opinii publicznej nie jest tak kategoryczna, jak Amerykanie. Prezydent Xi Jinping powiedział jedynie, że Chiny sprzeciwiają się kradzieży tajemnicy handlowej. W rzeczywistości jednak rozwój chińskiej myśli technicznej jest systematycznie wspierany przez działalność wywiadu. Poważny sukces Chińczyków, czyli budowa myśliwca J-20 miała być możliwa dzięki kradzieży planów amerykańskiego F-35.
Mimo wielu sygnowanych porozumień o współpracy Ameryki i innych państw w sferze cyberbezpieczeństwa, Stany Zjednoczone przygotowują się na kolejne ataki cybernetyczne na serwery rządowe. Chcą zapobiec kolejnym incydentom jak ten, do którego doszło w US Office of Personel Management. W jego skutek miliony wrażliwych danych rządowych zostało wykradzionych.
Więcej informacji:
Ataki cybernetyczne Rosjan na USA są coraz bardziej wyrafinowane i częściej mierzą w Pentagon
USA przygotowują się na kolejne cyberataki
Największy cyberatak w historii USA? Wykradziono dane ponad 21,5 mln osób (WIDEO)