Luxeed S7 – owoc współpracy chińskiego koncernu motoryzacyjnego Chery i giganta telekomunikacyjnego Huawei zwiększy konkurencję w branży elektromobilności, ale też powinien budzić obawy o bezpieczeństwo narodowe.
Wkrótce do pozornie niezliczonych rywali Tesli Model 3 dołączy kolejny pojazd elektryczny z Chin. Model o nazwie kodowej EH3 został zaprezentowany w mediach społecznościowych przed zbliżającą się premierą w Państwie Środka, który w najbliższych miesiącach wyjedzie na ulice chińskich miast.
Kilka dni temu nowy pojazd elektryczny został wystawiony przez chińskie ministerstwo przemysłu i technologii podczas procesu homologacji na rynek krajowy. W rezultacie ujawniono jego specyfikację z nadwoziem o długości ponad 5 metrów oraz akumulatorem od firmy CATL, największego na świecie producenta baterii litowo-jonowych.
W tym miejscu przypomnimy również, że Luxeed S7 będzie obsługiwany przez system samojezdny Huawei ADS 2.0, który będzie współdziałał z NCA (Navigation Cruise Assist), co umożliwi mu samodzielną jazdę w miastach lub na autostradach. Zaraz po uruchomieniu funkcja ta będzie działać w 45 miastach w całych Chinach.
Mówiąc o opcjach układu napędowego Luxeed S7, pojazd jest wyposażony w silnik elektryczny o mocy 215 kW firmy Huawei na tylnej osi. Łączna moc tych silników elektrycznych sięga 496 koni mechanicznych. Masa własna samochodu wynosić ma 1,9 do 2,1 tony (zależnie od systemu napędowego i zasilającego). Zasięg samochodu wyniesie około 700 kilometrów.
Co ważne, portal Car News China sugeruje, że cena początkowa samochodu wyniesie ok. 28 tys. dolarów (115 tys. złotych), co sprawi, że będzie znacznie tańszy niż Tesla Model 3 (206 tys. złotych).
Luxeed S7 najpewniej rozpocznie sprzedaż na rynku wewnętrznym, aby zdobyć rozpoznawalność i udoskonalić parametry, a w niedalekiej przyszłości wejdzie na rynki zagraniczne.
Czy nowy chiński samochód elektryczny jest w stanie zagrozić Tesli? Zapewne tak. Przede wszystkim należy pamiętać, że chińskie firmy zwłaszcza technologiczne mogą liczyć na subsydia państwowe, dzięki którym mogą sztucznie obniżać ceny produktów na rynku, aby skuteczniej wygrywać przetargi i rywalizować z największymi gigantami zagranicą.
Interesujące jest, że powstanie nowego samochodu elektrycznego może być kolejnym powodem do nałożenia sankcji na firmę Huawei przez amerykańską administrację.
Związki chińskiego giganta telekomunikacyjnego z rządem w Pekinie i służbami wywiadowczymi mocno nadszarpnęły międzynarodową reputację firmy i w dużej mierze wykluczyły ją z udziału w przetargach na budowę sieci 5G w Europie.
Ponadto, pojawiają się obawy o bezpieczeństwo w związku z importowanymi autami elektrycznymi z Państwa Środka. Chińskie przedsiębiorstwa są zobowiązane do współpracy z własnym rządem i przekazywania mu informacji na temat swoich klientów, co jest warunkiem uzyskania państwowych subsydiów.
Eksperci w Wielkiej Brytanii ostrzegają, że popularny pojazd elektryczny z ChRL MG4 może zostać zdalnie wyłączony przez producenta z Państwa Środka, doprowadzając do paraliżu komunikacyjnego, a specjalne karty SIM w samochodach mogą lokalizować i szpiegować obiekty infrastruktury krytycznej zagranicą. Jest to wielkie zagrożenie dla bezpieczeństwa innych krajów.
Jacek Perzyński
Chińskie samochody elektryczne mogą doprowadzić do paraliżu w Wielkiej Brytanii