– Chińska Republika Ludowa w oficjalnych dokumentach nie zamierza rywalizować z innymi państwami i dąży do poszanowania innych państw, jednak działania i ukryta przekaz wyraźnie pokazują, że nadrzędnym celem Pekinu jest budowa politycznej i gospodarczej alternatywy w stosunku do Zachodu – pisze dr Marcin Przychodniak z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).
- Chiny chcą poprawić swój wizerunek na świecie, szczególnie w państwach Globalnego Południa. Stąd ogólnikowy, ale pozytywny dla państw rozwijających się (szczególnie tych o autorytarnym systemie politycznym) ton oficjalnych dokumentów.
- Prezentowany przez Chiny obraz współczesnego świata, z dysfunkcjonalnym globalnym zarządzaniem spowodowanym hegemonicznymi zapędami USA i ich zimnowojenną mentalnością, ma też służyć zyskaniu przychylności wobec chińskich inicjatyw.
- Pekin szuka wsparcia dla swojej polityki i prezentują zainteresowanym państwom ramy możliwej współpracy, aby stworzyć bardziej korzystne dla siebie warunki rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi.
Na początku trzeciej kadencji Xi Jinpinga na stanowisku przewodniczącego ChRL i sekretarza generalnego KPCh jego władza napotyka liczne nakładające się na siebie wyzwania. Do najważniejszych należą zaostrzająca się rywalizacja z USA, agresja rosyjska na Ukrainę, skutki pandemii koronawirusa czy coraz bardziej negatywna postawa UE wobec Chin.
Dominujące w partii stało się przeświadczenie o końcu „okresu strategicznej szansy”, która oznaczała korzyści dla ChRL z dynamicznego i wieloletniego wzrostu gospodarczego, m.in. dzięki wykorzystaniu możliwości, jakie dawała globalizacja. Głębokie problemy strukturalne przekładają się na spowolnienie tempa rozwoju państwa, co skłoniło KPCh do wzmocnienia w polityce wewnętrznej i zagranicznej elementów szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Stanowiło to rozwinięcie realizowanej od 2014 roku koncepcji „wszechstronnego bezpieczeństwa narodowego” zaproponowanej przez Xi i wpisanej do statutu KPCh jako element „odrodzenia narodu chińskiego” do 2049 roku.
Chińska wizja
Większość chińskich dokumentów prezentuje dychotomiczny obraz świata opierający się na rywalizacji między bogatym Zachodem a dążącą do rozwoju i zwiększania wpływów grupą tzw. Globalnego Południa. W tej rywalizacji Chiny uznają siebie za najstarszą istniejącą cywilizację, największe z państw rozwijających się, nastawione na współpracę i wsparcie sprawiedliwych postulatów tej grupy.
Pekin utrzymuje, że nie dąży do hegemonii, opowiadają się za inkluzywnością, ochroną klimatu, stabilizacją sytuacji międzynarodowej oraz większą rolą ONZ. W narracji prezentowanej przez ChRL postulaty te wypełniają w dużej mierze treść koncepcji „wspólnoty na rzecz przyszłości ludzkości”. Chiny zapowiadają jednocześnie daleko idące zmiany w wybranych obszarach swojej polityki zagranicznej.
Kwestie gospodarcze
Gospodarka światowa i rozwój są najważniejszymi obszarami chińskich działań wobec społeczności międzynarodowej realizowanych za pośrednictwem Globalnej Inicjatywy Rozwoju (GIR), zapowiedzianej podczas sesji ONZ w 2021 roku, a wcześniej np. przez projekty Pasa i Szlaku. W rozumieniu ChRL rozwój gospodarczy jest kluczowy i ma priorytet wobec innych elementów polityki globalnej. GIR nawiązuje w dużym stopniu do agendy ONZ na rzecz zrównoważonego rozwoju do 2030 roku.
W ocenie Chin współpraca międzynarodowa musi mieć bardziej zróżnicowany charakter, w opozycji do aktualnych podziałów między Północą a Południem. ChRL i państwa rozwijające się nie mogą zatem akceptować obecnych „prowokacji ideologicznych” niektórych państw (czyli Zachodu), dotyczących np. uzależniania współpracy gospodarczej od przestrzegania praw człowieka, gdyż zmniejszają one tempo rozwoju, co jest szczególnie odczuwalne przez Globalne Południe. Z tego względu niedopuszczalne są wszelkie działania zmierzające do odłączenia od Chin (decoupling) czy ograniczania od nich zależności (derisking – Chińczycy traktują oba pojęcia synonimicznie) i wykorzystanie zasobów gospodarczych Zachodu do walki politycznej. GIR ma również służyć rozwojowi współpracy technologicznej, a GIB – regulacji cyberprzestrzeni (w obu przypadkach pod chińskim przewodnictwem).
Globalne zarządzanie i reforma ONZ
Podczas sesji Biura Politycznego w listopadzie 2023 roku Xi Jinping podkreślał wkład Chin w kształtowanie prawa międzynarodowego i nowych regulacji stosunków międzypaństwowych. Propozycje reformy globalnego zarządzania, przedstawione we wrześniu ubiegłego roku przez MSZ ChRL, ograniczają się do planów rozwiązania lokalnych konfliktów (wymieniono Syrię, Sudan, Libię i Jemen), ale bez wprowadzania jednostronnych sankcji – w opozycji do pomysłów państw zachodnich. Nie są to alternatywne rozwiązania, a jedynie zaakcentowanie znaczenia narzędzi dyplomatycznych. ChRL zamierza też wykorzystać ONZ do realizacji GIR i Pasa i Szlaku, a także do proponowania regulacji – m.in. działań w przestrzeni kosmicznej, cyberprzestrzeni czy wobec sztucznej inteligencji.
W ocenie Chin konieczne jest odmienne od Zachodu podejście do praw człowieka, które zdaniem chińskich władz nie mają uniwersalnego charakteru, a Rada ds. Praw Człowieka ONZ powinna w większym stopniu reprezentować państwa rozwijające się. Ewentualna reforma ONZ musi koncentrować się na wsparciu multilateralizmu poprzez wzmocnienie głosu tzw. Globalnego Południa, a także na zwiększeniu kompetencji agencji ONZ. Skład zreformowanej RB ONZ powinien w większym stopniu uwzględniać państwa rozwijające się, szczególnie z Afryki. Według ChRL potrzebna jest również lepsza komunikacja i koordynacja aktywności między Organizacją Narodów Zjednoczonych, G20, Bankiem Światowym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Konieczna jest także reforma Światowej Organizacji Zdrowia. W powyższych sprawach MSZ ChRL nie wskazało jednak propozycji szczegółowych działań.
Znaczenie mocarstw i bezpieczeństwo międzynarodowe
Elementem chińskiego podejścia do społeczności międzynarodowej jest przeświadczenie o gradacji znaczenia państw w zależności od posiadanego przez nie potencjału politycznego, gospodarczego czy militarnego. W tym kontekście Chiny podkreślają, że rozwiązywanie problemów międzynarodowych na drodze negocjacji winno się opierać na uznaniu priorytetów mocarstw.
Należy to interpretować jako próbę ograniczania znaczenia niektórych organizacji międzynarodowych czy formatów wielostronnych, w których podstawą relacji uczestników nie są różnice potencjałów, a prawo międzynarodowe. Z tego powodu Chiny kładą większy nacisk na formaty wielostronne, w których to one są państwem dominującym (BRICS, Szanghajska Organizacja Współpracy, forum chińsko-arabskie, relacje z CELAC, inicjatywa Pasa i Szlaku). Artykuł czwarty znowelizowanej ustawy o polityce zagranicznej wskazuje, że jednym z celów ChRL jest budowa nowego modelu społeczności międzynarodowej. Nie wspomina jednak, aby miał on charakter multilateralny, co sugeruje przywiązanie do wizji dominacji państw o największej sile politycznej i gospodarczej.
Hegemonia i rywalizacja z Zachodem
Dr Marcin Przychodniak zwraca uwagę, że publikacja serii dokumentów programowych, a także przyjęcie ustawy o polityce zagranicznej wynikają z przekonania ChRL o konieczności uzyskania większego wpływu na społeczność międzynarodową. Chiny promują koncepcje zmian w społeczności międzynarodowej z kilku istotnych powodów. Dodaje, że jest to przede wszystkim forma „ucieczki do przodu” w ramach priorytetowego celu władz ChRL, czyli zwiększania bezpieczeństwa państwa, szczególnie istotnego w obliczu słabnącego wzrostu gospodarczego i nieuchronnej z ich perspektywy konfrontacji z USA. Podkreśla, że Chiny szukają wsparcia dla swojej polityki i prezentują zainteresowanym państwom ramy możliwej współpracy, aby stworzyć bardziej korzystne dla siebie warunki rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi.
Ekspert PISM twierdzi, że Chiny chcą poprawić swój wizerunek na świecie, szczególnie w państwach Globalnego Południa. Stąd ogólnikowy, ale pozytywny dla państw rozwijających się (szczególnie tych o autorytarnym systemie politycznym) ton tych dokumentów. Wizja społeczności międzynarodowej nie jest przez ChRL formułowana wprost, a jej sporą część zajmują odwołania do postanowień Karty NZ, równości wszystkich państw, poszanowania ich systemu politycznego i wybranej drogi rozwoju. Podkreśla, że jest to oferta zorientowana na wzmacnianie podziałów między państwami demokratycznymi i autorytarnymi, na polaryzację społeczności międzynarodowej. Chińskie inicjatywy wspierają taki jej model, który opiera się na prymacie interesów rozwojowych państwa nad przestrzeganiem praw człowieka, rozluźnia zasady użycia siły w stosunkach międzynarodowych oraz neguje wartości demokratyczne. Nierzadko są skierowane wprost do elit, którym Chiny oferują konkretne projekty, wzmacniając ich władzę (ale już nie dobrobyt społeczeństwa), a w zamian otrzymując poparcie na forum międzynarodowym.
Ekspert uważa, że prezentowany przez Chiny obraz współczesnego świata, z dysfunkcjonalnym globalnym zarządzaniem spowodowanym hegemonicznymi zapędami USA i ich zimnowojenną mentalnością, ma też służyć zyskaniu przychylności wobec chińskich rozwiązań. Zwraca uwagę, że odniesienia do Karty NZ i samej ONZ pozwalają lepiej ukryć dążenie Chin do globalnej dominacji. Władze ChRL mają głębokie przekonanie, m.in. z powodów historycznych i trwałości chińskiej cywilizacji, o swoim prawie do kreowania nowego modelu funkcjonowania społeczności międzynarodowej.
Źródło: Polski Instytut Spraw Międzynarodowych
Przychodniak: Członków BRICS-u dzieli wiele, a łączy tylko niechęć do Zachodu (ROZMOWA)