icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Chiny rzucają wyzwanie rosyjskiej energetyce

(Oil.ru/Wojciech Jakóbik)

Wbrew obiegowej opinii o sojuszu energetycznym Chin i Rosji, Pekin dowodzi, że współpracuje z Moskwą tam, gdzie mu to odpowiada, ale bez wahania atakuje jej interesy, kiedy może zrealizować swoje.

Chiny i Rosja podpisują kolejne umowy o współpracy w sektorze węglowodorowym. Rosjanie forsują projekty gazociągów jak trzy wersje Siły Syberii i zwiększenie eksportu za pomocą ropociągu ESPO. Chińczycy, mając alternatywę, dyktują swoje, mało korzystne warunki na czele z niską ceną dostaw gazu. W międzyczasie realizują swoje plany, nierzadko uderzające w interes Rosji.

Nie bacząc na rywalizację USA i Rosji o sprzedaż technologii atomowych do kolejnych krajów na świecie działa trzeci gracz – Chiny. Wykorzystują zakupioną we Francji technologię, chcą obniżyć jej koszty i sprzedawać ją za granicą. Obiecują pożyczki rządowe krajom, które przyjmą ich firmy jądrowe.

W przetargu na budowę sześciu reaktorów Republice Południowej Afryki wystartowały firmy z Francji, USA, Korei Południowej i Rosji. Faworytem był rosyjski Rosatom. Pod koniec marca zwyciężyli jednak Chińczycy ze względu na obiecaną pomoc finansową. Chińczycy wyparli także Rosjan z projektu elektrowni jądrowej w irańskim Makran.

Zagrożeniem dla Rosji jest także projekt budowy floty supertankowców na poczet dostaw amerykańskiej ropy łupkowej do Chin. Będą one elastyczną konkurencją dla dostaw tradycyjnych za pomocą rosyjskich ropociągów.

(Oil.ru/Wojciech Jakóbik)

Wbrew obiegowej opinii o sojuszu energetycznym Chin i Rosji, Pekin dowodzi, że współpracuje z Moskwą tam, gdzie mu to odpowiada, ale bez wahania atakuje jej interesy, kiedy może zrealizować swoje.

Chiny i Rosja podpisują kolejne umowy o współpracy w sektorze węglowodorowym. Rosjanie forsują projekty gazociągów jak trzy wersje Siły Syberii i zwiększenie eksportu za pomocą ropociągu ESPO. Chińczycy, mając alternatywę, dyktują swoje, mało korzystne warunki na czele z niską ceną dostaw gazu. W międzyczasie realizują swoje plany, nierzadko uderzające w interes Rosji.

Nie bacząc na rywalizację USA i Rosji o sprzedaż technologii atomowych do kolejnych krajów na świecie działa trzeci gracz – Chiny. Wykorzystują zakupioną we Francji technologię, chcą obniżyć jej koszty i sprzedawać ją za granicą. Obiecują pożyczki rządowe krajom, które przyjmą ich firmy jądrowe.

W przetargu na budowę sześciu reaktorów Republice Południowej Afryki wystartowały firmy z Francji, USA, Korei Południowej i Rosji. Faworytem był rosyjski Rosatom. Pod koniec marca zwyciężyli jednak Chińczycy ze względu na obiecaną pomoc finansową. Chińczycy wyparli także Rosjan z projektu elektrowni jądrowej w irańskim Makran.

Zagrożeniem dla Rosji jest także projekt budowy floty supertankowców na poczet dostaw amerykańskiej ropy łupkowej do Chin. Będą one elastyczną konkurencją dla dostaw tradycyjnych za pomocą rosyjskich ropociągów.

Najnowsze artykuły