icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Tykająca bomba z Chin może sparaliżować USA w razie inwazji na Tajwan

Według NYT wywiad amerykański uważa, że oprogramowanie szpiegowskie Chin może pozwolić zakłócić pracę energetyki na Zachodzie w razie inwazji na Tajwan.

Administracja Joe Bidena ma według New York Times szukać kodu pozwalającego Chinom na zakłócenie pracy sieci elektroenergetycznych, systemów komunikacyjnych i zaopatrywania w wodę służących bazom amerykańskim w kraju i zagranicą. Mógłby zostać wykorzystany do opóźnienia reakcji USA na ewentualną inwazję Chin na Tajwan.

Złośliwy kod z Chin to według jednego z rozmówców NYT w Kongresie USA „tykająca bomba” pozwalająca Chińczykom w razie potrzeby spowolnić zaopatrzenie oraz dyslokację sił zbrojnych Ameryki. Poszukiwania złośliwego kodu chińskiego zaczęły się od odkrycia Microsoft w instalacjach militarnych USA na wyspie Guam. Działalność Chin w tym zakresie może być szersza od początkowych ustaleń z raportu Microsoftu opisanego w BiznesAlert.pl.

Tykająca bomba cyfrowa Chin to jeden z głównych tematów rozmów Białego Domu z Kongresem. Atak hakerów rosyjskich na firmę SolarWinds ograniczył dostawy paliw na Wschodnim Wybrzeżu USA w 2022 roku. Podobny atak mógłby zakłócić pracę baz wojskowych USA w kraju i zagranicą. Jeden z rozmówców NYT twierdzi, że wprowadzenie złośliwego kodu przez Chińczyków „każe zastanowić się na co mogą się szykować”. Jedna z teorii to możliwa inwazja na Tajwan.

Co ciekawe, NYT podaje, że tylko elektrownie jądrowe w USA posiadają wydzielone systemy energetyczne, telekomunikacyjne i dostaw wody nie pozwalające na wprowadzenie złośliwego kodu z Chin przez sieć cywilną.

– Problemem jest to, że wykrywanie zaszytego w oprogramowaniu kodu jest czasochłonne, kosztowne i niedoskonałe – twierdzi Łukasz Przybyszewski, prezes fundacji Abhaseed i komentator BiznesAlert.pl. – Ponadto, jest to środek walki, którego wróg nie zdradzi, nie ujawni jego możliwości dopóty, dopóki nie zdecyduje się go użyć w odpowiednim momencie toczącego się konfliktu. Co więcej, nie da się wykluczyć, że wprowadzono także rozwiązania, które dostarczają wrogowi informacje nt. działania infrastruktury i obsługujących ją systemów. Narażona jest nie tylko infrastruktura wojskowa, ale i cywilna – ostrzega.

New York Times / Wojciech Jakóbik

Chińscy hakerzy szpiegują infrastrukturę krytyczną USA na wypadek wojny o Tajwan

Według NYT wywiad amerykański uważa, że oprogramowanie szpiegowskie Chin może pozwolić zakłócić pracę energetyki na Zachodzie w razie inwazji na Tajwan.

Administracja Joe Bidena ma według New York Times szukać kodu pozwalającego Chinom na zakłócenie pracy sieci elektroenergetycznych, systemów komunikacyjnych i zaopatrywania w wodę służących bazom amerykańskim w kraju i zagranicą. Mógłby zostać wykorzystany do opóźnienia reakcji USA na ewentualną inwazję Chin na Tajwan.

Złośliwy kod z Chin to według jednego z rozmówców NYT w Kongresie USA „tykająca bomba” pozwalająca Chińczykom w razie potrzeby spowolnić zaopatrzenie oraz dyslokację sił zbrojnych Ameryki. Poszukiwania złośliwego kodu chińskiego zaczęły się od odkrycia Microsoft w instalacjach militarnych USA na wyspie Guam. Działalność Chin w tym zakresie może być szersza od początkowych ustaleń z raportu Microsoftu opisanego w BiznesAlert.pl.

Tykająca bomba cyfrowa Chin to jeden z głównych tematów rozmów Białego Domu z Kongresem. Atak hakerów rosyjskich na firmę SolarWinds ograniczył dostawy paliw na Wschodnim Wybrzeżu USA w 2022 roku. Podobny atak mógłby zakłócić pracę baz wojskowych USA w kraju i zagranicą. Jeden z rozmówców NYT twierdzi, że wprowadzenie złośliwego kodu przez Chińczyków „każe zastanowić się na co mogą się szykować”. Jedna z teorii to możliwa inwazja na Tajwan.

Co ciekawe, NYT podaje, że tylko elektrownie jądrowe w USA posiadają wydzielone systemy energetyczne, telekomunikacyjne i dostaw wody nie pozwalające na wprowadzenie złośliwego kodu z Chin przez sieć cywilną.

– Problemem jest to, że wykrywanie zaszytego w oprogramowaniu kodu jest czasochłonne, kosztowne i niedoskonałe – twierdzi Łukasz Przybyszewski, prezes fundacji Abhaseed i komentator BiznesAlert.pl. – Ponadto, jest to środek walki, którego wróg nie zdradzi, nie ujawni jego możliwości dopóty, dopóki nie zdecyduje się go użyć w odpowiednim momencie toczącego się konfliktu. Co więcej, nie da się wykluczyć, że wprowadzono także rozwiązania, które dostarczają wrogowi informacje nt. działania infrastruktury i obsługujących ją systemów. Narażona jest nie tylko infrastruktura wojskowa, ale i cywilna – ostrzega.

New York Times / Wojciech Jakóbik

Chińscy hakerzy szpiegują infrastrukturę krytyczną USA na wypadek wojny o Tajwan

Najnowsze artykuły