Cypr chce być eksporterem gazu

2 czerwca 2015, 10:02 Alert

(Reuters/Rigzone/Teresa Wójcik)

Pole gazowe Afrodyta znajduje się na Morzu Śródziemnym u wybrzeży Cypru. Koncern Noble Energy z Teksasu posiada 70 proc. udziałów w złożu, izraelskie firmy Delek Drilling i Avner Oil Exploration ( spółki zależne Delek Group) po 15 proc. udziałów. 

Pole zostało odkryte w 2011 r.

Gaz ze złóż cypryjskich zamierza importować Egipt. Nikozja i Kair podpisały list intencyjny w sprawie współpracy energetycznej w lutym 2015 r, w sierpniu 2015 r. spodziewane jest zawarcie międzyrządowego porozumienia obu państw w sprawie dostaw cypryjskiego gazu do Egiptu. Egipski minister ds. ropy, Sherif Ismail, nie spodziewa się, że porozumienie określi także ceny gazu, jednakże jest przekonany, że „ceny te będą negocjowane w ciągu sześciu miesięcy.”

Kairski dziennik Daily News Egypt informował tydzień temu, że egipska spółka gazowa EGAS zamierza importować z Cypru około 700 mln stóp3 gazu dziennie z pola Afrodyta. Khaled Abdel, prezes EGAS uważa, że gazociąg podmorski łączący Cypr i Egipt będzie gotowy najpóźniej za 3 lata, a cypryjski gaz znajdzie się na rynku egipskim z końcem 2017 r.

Drugim potencjalnym nabywcą gazu z Cypru jest Jordania. Dwustronna deklaracja w tej sprawie również została podpisana.

Poważnym problemem przy eksploatacji cypryjskich złóż gazowych, w tym również pola Afrodyta są jednak roszczenia tureckie.  Wprawdzie złoża znajdują się na terenie greckiej Republiki Cypru, uznanej przez prawo międzynarodowe, jednakże turecki minister energetyki Taner Yildiz niedawno oświadczył, że dochody z eksportu gazu mają być dzielone pomiędzy oba państwa na Cyprze. Nie obyło się bez pogróżek Ankary wobec firm paliwowych prowadzących odwierty poszukiwawcze, ale jak dotychczas strona turecka poprzestała na protestach werbalnych.

Po agresywnych deklaracjach Yildiza, rząd cypryjski stwierdził, że ma suwerenne prawo do poszukiwania zasobów naturalnych na terytorium swojego państwa i prace będą kontynuowane.