Premier Czech potwierdza, że Polska wywiązuje się z umowy o Turowie

26 lipca 2023, 06:30 Alert

Premier Czech Petr Fiala potwierdził, że Polska realizuje zapisy porozumienia w sprawie Kopalni Turów. To odpowiedź na informacje geologów o nieprawidłowościach przy budowie podziemnej ściany zatrzymującej wody gruntowe. Ta jest jednym ze środków zapisanych w umowie.

Kopalnia węgla brunatnego Turów. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl
Kopalnia węgla brunatnego Turów. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

– Polska wywiązuje się z umowy w sprawie kopalni Turów – powiedział premier Czech Petr Fiala w rozmowie z agencją CTK. Zareagował tak na informację Czeskiej Służby Geologicznej (CGS), że mimo postawionej podziemnej ściany, wody gruntowe wciąż wypływają z Czech do polskiej kopalni.

Budowa podziemnej ściany jest jednym ze środków przewidzianych w umowie między rządami Czech i Polski, podpisanej w lutym ubiegłego roku. Jej istnienie premier uznał za najlepsze możliwe rozwiązanie dla Czech i ludzi mieszkających w pobliżu granicy.

Dyrektor CGS Zdenek Venera poinformował w poniedziałek, że dane z czterech odwiertów monitorujących ścianę po polskiej stronie potwierdziły jej funkcjonalność. Poziom w najbliższych odwiertach wzrósł z 0,63 metra do 4,17 metra. Jednak po czeskiej stronie woda nadal się cofa.

– Od początku było jasne, że jakikolwiek pozytywny wpływ podziemnej bariery uszczelniającej na terytorium Czech będzie opóźniony. Oczywiście chcemy to zweryfikować za pomocą zaktualizowanego modelu hydrogeologicznego do czerwca 2024 roku – powiedział Fiala.

Premier Czech ocenił, że Polska przestrzega porozumienia w sprawie wydobycia w kopalni Turów. Dodał, że niektóre organizacje i osoby od początku sprzeciwiały się czesko-polskiej umowie, dlatego nie jest zaskakujące, że próbują ją teraz unieważnić. Takie stanowisko zajmują aktywiści ekologiczni z Polski, Czech i Niemiec. Od początku twierdzili, że ściana znajduje się w złym miejscu i nie zapobiegnie odpływowi wody.

Polska Agencja Prasowa / Jędrzej Stachura

Ściana retencyjna Kopalni Turów działa. Czesi to potwierdzają