– Decyzję pana prezesa Mikosza przyjąłem z zaskoczeniem – przyznał minister Skarbu Państwa Andrzej Czerwiński.
– Rozmawiałem z nim kilkakrotnie, wiedziałem, że negocjuje z inwestorem warunki podniesienia kapitału LOT-u. Ustalaliśmy filary tego porozumienia, czy zachowanie loga, czy zachowanie siedziby w Warszawie, stworzenia hubu lotniczego. Te założenia były gotowe, dlatego też jestem zdziwiony dymisją – dodał Czerwiński.
Jak zaznaczył minister, dokładanie analizował pracę Mikosza i był pod wrażeniem jego zaangażowania.
Sebastian Mikosz zrezygnował z prezesury w LOT. Swoje obowiązki będzie wykonywał do 17 września.
