Duńska Agencja Energii rozpoczyna konsultacje środowiskowe w sprawie alternatywnej trasy Nord Stream 2 na północ od duńskiej wyspy Bornholm. Proces może wydłużyć realizację projektu o 12 miesięcy przez konieczność uzyskania zgody Duńczyków.
– Raport oddziaływania na środowisko odnośnie północno-zachodniej trasy Nord Stream 2 jest teraz publicznie dostępny i komentarze w tej sprawie można zgłaszać do 12 grudnia 2018 roku. Agencja ds. Energii zorganizuje publiczne wysłuchanie w sprawie oceny oddziaływania na środowisko na wyspie Bornholm 14 listopada o godzinie 17.00 w hotelu GSH w Rønne na wyspie Bornholm.
Zainteresowane władze i organizacje mogą od teraz słać uwagi lub zadać duńskiemu Urzędowi ds. Energii pytania na temat duńskiej oceny oddziaływania na środowisko trasy północno-zachodniej dla Nord Stream 2.
Agencja ds. Energii otrzymała 10 sierpnia 2018 wniosek Nord Stream2 AG, spółki realizującej projekt gazociągu o ten samej nazwie. Zwróciła się o zgodę na poprowadzenie magistrali przez duński szelf kontynentalny poza duńskimi wodami terytorialnymi na Morzu Bałtyckim. Alternatywa trasa, jest dłuższa i droższa, ale pozwoli Gazpromowi ominąć ryzyko duńskiego weta w sprawie pierwotnego szlaku, które jest możliwe na mocy prawa uchwalonego w ubiegłym roku. Nord Stream 2 AG uzyskała analogiczne zezwolenia w Rosji, Finlandii, Szwecji i Niemczech.
– W duńskim obszarze morskim na północny zachód od Bornholmu projekt gazociągu wynosi ok. 174 km – podaje duńska agencja. Według niej Nord Stream 2 AG nie wycofa poprzedniego wniosku. – Publiczne konsultacje w sprawie oceny oddziaływania na środowisko dla pierwotnej trasy przeprowadzono w 2017 roku, a postępowanie w sprawie jest zaawansowane – podaje duńska agencja.
W sierpniowej odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl rzecznik Duńskiej Agencji Energii Ture Falbe-Hansen powiedział, że Agencja rozpatrzy wnioski Nord Stream 2 AG, a zająć to może do dwunastu miesięcy, w zależności od złożoności wniosków. – Trasa wyznaczona we wniosku przebiega przez szelf kontynentalny, gdzie ma zastosowanie Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza, a to oznacza, że państwa są zobowiązane do zezwolenia na budowę gazociągów, przy dbałości o środowisko. Zarys trasy gazociągów na szelfie kontynentalnym wymaga zgody państwa przybrzeżnego – powiedział wówczas Ture Falbe-Hansen.
Duńska Agencja ds. Energii/Bartłomiej Sawicki