AlertEnergetykaOnetOZEPrawoŚrodowiskoWęgiel. energetyka węglowa

Sąd uchyla decyzje środowiskową w sprawie Turowa, a ekolodzy mówią, że to czas na transformacje

Kopalnia węgla brunantego Turów. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Kopalnia węgla brunantego Turów. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Sąd uchylił decyzję środowiskową w sprawie Kopalni Turów. Organizacje proekoelogiczne twierdzą, że jest to dobry znak, a region powinien zostać poddany transformacji energetycznej.

Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie uchylił decyzję środowiskową dla kopalni Turów. Wycofany akt umożliwiał wydobycie węgla do 2044 roku.

– Wyrok WSA potwierdza to, co od lat podnoszą organizacje społeczne w sprawie Turowa – kopalnia szkodzi środowisku i ludziom. Choć wiadomo, że trzeba będzie ją zamknąć, to wciąż brak na to jasnego i uczciwego wobec mieszkańców planu. Coraz wyraźniej widać, że potrzebna jest tu poważna rozmowa między zainteresowanymi stronami, w tym rządową, samorządową i społeczną – komentuje Agnieszka Stupkiewicz, radczyni prawna z Frank Bold.

Według organizacji ekologicznych konieczne jest przeprowadzenie transformacji ekologicznych w Bogatyni. Argumentują, że produkcja węgla jest nieopłacalna.

– Eksperci mówią o utracie opłacalności węgla brunatnego około 2030 roku. Już dziś produkcja energii elektrycznej z OZE jest tańsza. Dalsza zwłoka w określeniu harmonogramu wyjścia z węgla będzie powodowała same straty dla regionu i jego mieszkańców. Grozi brakiem przygotowania na nieuchronną transformację, którą inne regiony węglowe w Polsce już realizują – powiedział Radosław Gawlik, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA.

Według aktywistów ekologicznych środki na transformację tego regionu mogą zostać ujęte w budżecie unijnym na lata 2028-2034. Jego planowanie Komisja Europejska rozpocznie w 2025 roku. Jak zauważają zbiegnie się to z czasem gdy Polska obejmie prezydencje w Radzie Unii Europejskiej.

– W poprzednich latach Polska była największym beneficjentem Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. To on gwarantował środki na tworzenie nowych miejsc pracy w regionach, które w najbliższych latach planują odejść od wydobycia i spalania węgla. Region turoszowski nie miał szans z niego skorzystać. To czy otrzyma drugą szansę, zależy od tego, czy rząd otwarcie przyzna, iż wydobycie w Turowie do 2044 roku to oderwana od rzeczywistości mrzonka – powiedziała Anna Meres z Greenpeace.

Frank Bold / Marcin Karwowski

Jakóbik: Przeciwnicy atomu na Pomorzu idą na wybory gdy prezydent ogląda reaktory


Powiązane artykuły

Instalacje Grupy Orlen. For. Orlen

Orlen dostanie 1,7 mld zł z KPO na produkcję wodoru

Grupa Orlen uzyskała bezzwrotne dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Otrzymana kwota na poziomie 1,7 mld złotych ma zostać wykorzystana...

Zapasy ropy w USA spadły. Ceny paliw najniższe od 4 lat

Amerykańskie zapasy ropy spadły o 4,3 mln baryłek, przekraczając prognozy. Wzrost przerobu surowca i sezonowe wahania wpłynęły na sytuację rynkową....
Rafineria Schwedt. Fot. PCK Raffinerie GmbH.

Rafineria Schwedt dostanie pozew od ekologów. Polska pójdzie ich śladem?

Niemiecka organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe (DUH) chce zaskarżyć wydanie specpozwolenia dla rafinerii PCK w Schwedt, które dotyczy emisji dwutlenku siarki...

Udostępnij:

Facebook X X X