EN
Donald Trump i Władimir Putin nie pojawią się na rozmowach pokojowych w Stambule. Potwierdzono jednak, że do Turcji udał się Wołodymyr Zełeński. Rosja i USA przedstawiły składy swoich delegacji, które dzisiaj usiądą do rozmów.
15 maja odbędą się rozmowy w Stambule, dotyczące zakończenia wojny na Ukrainie, wywołanej przez Rosję w lutym 2022 roku. Spotkanie zostało zaproponowane przez Władimira Putina w niedzielę. Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że weźmie w nich udział, ale tylko jeżeli rosyjski prezydent będzie obecny. W reakcji na wypowiedzi obu polityków Donald Trump pochwalił inicjatywę spotkania i rozmów, wyraził też przypuszczenie, że może również przyjedzie.
Rozmowy są planowane na godzinę 10 czasu lokalnego (9 czasu polskiego).
Rosyjscy przedstawiciele
Na stronie Kremla pojawiło się rozporządzenie Putina wyznaczające skład delegacji. Poprowadzą ją Władimir Miediński, doradca prezydenta i Aleksandr Fomin, wiceminister obrony. W skład delegacji wejdą również Igor Kostiukov, dyrektor Głównego Zarządu Wywiadowczego (GRU) i Michaił Galuzin, wiceminister spraw zagranicznych.
Biorąc pod uwagę rangę negocjacji, ważny jest brak nie tylko rosysjkiego prezydenta a i Siergiej Ławrowa, ministra spraw zagranicznych.
Trump nie przyjedzie
We wtorkowym wywiadzie z Fox Business, Keith Kellog powiedział, że Trump może pojawić się osobiście, jeżeli zrobi to też Władimir Putin. Ostatecznie prezydent USA powiedział, że nie stawi się w Stanbule.
Ze strony USA delegację prowadzi Marco Rubio, sekretarz stanu USA. Według doniesień medialnych, m.in. agencji Reuters, towarzyszyć mu będą Steve Witkoff, wysłannik Waszyngtonu ds. Bliskiego Wschodu i Keith Kellog, wysłannik ds. Ukrainy.
– Pracowałem też nieustannie nad położeniem kresu straszliwemu rozlewowi krwi między Rosją a Ukrainą. Co bardzo ważne, w Turcji pod koniec tego tygodnia, najprawdopodobniej w czwartek odbędą się rozmowy, które mogą przynieść całkiem niezłe rezultaty – powiedział Trump we wtorek.
– Nasi ludzie tam pojadą, Marco tam pojedzie. Inni też tam pojadą – dodał.
Zełenski czekał na ruch Rosji
Wołodymyr Zełenski zadeklarował gotowość do osobistych rozmów jednak tylko ze swoim rosyjskim odpowiednikiem.
– Czekam aby zobaczyć, kto przyjedzie z Rosji. Następnie zdecyduje jakie kroki powinna podjąć Ukraine. Jak dotąd sygnały od w mediach są nieprzekonujące – powiedział w środę wieczorem na udostępnionym nagraniu.
Ukraiński portal Suspilne powołując się na Washington Post przekazał, że Zełeński był rozczarowany zachowaniem Kremla i rozważał nie pojawienie się w Turcji. Zachodni urzędnicy przekonali go by albo sam się pojawił albo wysłał wysokich rangą urzędników. Jako przykład zostali wskazani przebywający w Turcji Andrija Sybiga, minister spraw zagranicznych i Andrija Jermak, szef biura prezydenckiego. TSN potwierdza te nazwiska jako prawdopodobne i wskazuje jeszcze Rustema Umerowa, ministra obrony i Igora Żółkiewa, doradcę prezydenta.
Reuters potwierdził udanie się Zełeńskiego do Turcji.
BBC zwraca uwagę, że obaj przywódcy spotkali się osobiście po raz ostatni w grudniu 2019 roku. Ostatnie bezpośrednie rozmowy dotyczące zakończenia konfliktu oba kraje przeprowadziły w marcu 2022 roku, również w Stanbule.
Aktualizacja za TSN 12:24 15.05.2025 rok:
Zdjęcia i nagrania udostępnione po wylądowaniu prezydenta Ukrainy potwierdzają skład delegacji. Wraz z ww. przybyli również Wasyl Maluk, szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Andrij Wiktorowycz Hnatow, szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Reuters / New York Post / Kyiv Post / BCC / Suspilne / Washington Post / TSN / Marcin Karwowski
