Derski: W rachunku za prąd zapłacimy 180 zł rocznie na media narodowe

22 kwietnia 2016, 07:30 Energetyka

KOMENTARZ

Bartłomiej Derski

WysokieNapiecie.pl

Firmy energetyczne zajmą się zbieraniem i przekazywaniem składki audiowizualnej, czyli opłaty na funkcjonowanie mediów narodowych. Do Sejmu trafił wniesiony przez grupę posłów PiS projekt odpowiedniej ustawy. Obserwator Legislacji Energetycznej portalu WysokieNapiecie.pl podsumowuje zasady działania nowego systemu.

Składka audiowizualna w wysokości 15 zł miesięcznie, płacona większość  z ok. 17 mln odbiorców energii, ma zastąpić dotychczasowy abonament, płacony jedynie przez ok. 3,4 mln rodzin i 218 tys. przedsiębiorstw. Drugie tyle jest w tej chwili zarejestrowanych w systemie jako zwolnieni z płatności (m.in. renciści).

System ma wejść w życie od 1 stycznia 2017 r., a firmy energetyczne pobierające opłatę dystrybucyjną – nazywany w projekcie „inkasentem” – w odpowiednim terminie będą mieli obowiązek poinformować odbiorców końcowych o konieczności płacenia składki i podać numer konta, na który należy dokonywać wpłat.

Pieniądze zbierane przez dystrybutorów (uzasadnienie do ustawy przewiduje, że będzie to ok. 2,1 mld zł rocznie) mają następnie trafiać na rachunki urzędów skarbowych, a stamtąd na rachunek Funduszu Mediów Narodowych, prowadzony przez bank BGK. Fundusz będzie mógł potrącić do 1,5% kosztów administracyjnych, a więc do ok. 300 mln zł rocznie. Pozostała część środków będzie wspierać realizację misji publicznej nadawców.

Ponadto „inkasent” w postacie spółki energetycznej będzie musiał identyfikować odbiorców nie płacących składki oraz informować o nich urząd skarbowy. Ustalaniem przyczyn niepłacenia składki oraz ewentualną egzekucją zajmą się służby skarbowe, ponieważ składka ma być traktowana na równi ze zobowiązaniem podatkowym. Projekt przewiduje szereg zwolnień, m.in. dla osób powyżej 75 roku życia, odbiorców wrażliwych – czyli pobierających dodatki energetyczne albo świadczenia na pierwsze dziecko w programie 500+.

Zgodnie z projektem za dodatkowe obowiązkami spółki energetyczne będą wynagradzane na zasadach ryczałtowych. Jednak tylko wówczas, gdy przekażą składki na czas. W pierwszym roku obowiązywania ustawy wynagrodzenie wyniesie 30 groszy za punkt poboru. W kolejnych latach ma spaść do 20 groszy. W uzasadnieniu projektu możliwy dodatkowy przychód energetyki z tego tytułu oszacowano na 63 mln zł w 2017 r. i 42 mln w 2018 oraz kolejnych latach. Wyliczenia oparto na prognozach ARE, mówiących o 17,5 mln punktów poboru. Wynagrodzenie firmy energetyczne potrącą sobie z kwot przekazywanych do organu podatkowego.

Obowiązek zapłaty składki w wysokości 15 zł miesięcznie będzie powstawał pierwszego dnia każdego miesiąca z terminem płatności do końca następnego miesiąca.

Autorzy w uzasadnieniu tłumaczą, że ponieważ nie istnieje wiarygodny rejestr osób zobowiązanych i odbiorników podlegających opłacie oraz nie ma możliwości szybkiego i prostego jego stworzenia dlatego zdecydowano się na takie rozwiązanie.

Ustawa rodzi dodatkowe obowiązki po stronie spółek energetycznych. Oprócz corocznego obowiązku informowania o wysokości składki i numerze konta, na który należy ją uiszczać, a także obowiązku odebrania od nowego klienta oświadczenia, że wie o składce, przedsiębiorstwa energetyczne będą zobowiązane także do ewidencjonowania wpłat, przekazywania sprawozdań oraz informowania urzędów skarbowych o każdym przypadku niezapłacenia w terminie lub niepełnej wpłacie składki. Za brak terminowego przekazywania zebranych składek grozić będzie kara do 0,5 mln zł.

Obserwator Legislacji Energetycznej portalu WysokieNapiecie.pl zwraca uwagę, że ustawa nie przewiduje wprost doliczania składki audiowizualnej do rachunku za usługi dystrybucji lub usługę kompleksową. Gdyby składka miała być uiszczana osobno, wówczas powstałby uciążliwy dla odbiorców nowy obowiązek uiszczania oddzielnej opłaty, co przełożyłoby się także na ograniczoną ściągalność daniny.