icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Mazur: Dzięki dopłatom samochody elektryczne mogą być równie atrakcyjne jak konwencjonalne

Dopłaty do samochodów elektrycznych to szansa na zrównanie ich cen z samochodami konwencjonalnymi – przekonuje Maciej Mazur, prezes Polskiego Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych.

– Branża bardzo długo czekała na szczegóły Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Sam fakt przekazania projektu rozporządzenia do konsultacji należy zatem uznać za bardzo dobrą informację. Projekt rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków udzielania oraz rozliczania wsparcia ze środków FNT zakłada m.in. do 36 tys. zł dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego, 150 tys. zł do instalacji stacji ładowania dużej mocy i ponad 1 mln zł na zakup autobusu elektrycznego. Przewidywane kwoty mają zrównoważyć obecne ceny pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi do poziomu pojazdów obecnie wykorzystywanych, tj. pojazdów silnikowych. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych analizuje treść rozporządzenia w ścisłej współpracy z branżą elektromobilności w Polsce.

– Z cała pewnością już teraz należy jasno wskazać, że priorytetem jest jak najszybsze wejście rozporządzenia w życie, a następnie uruchomienie konkursów w ramach FNT. Potencjalnie najgorszy scenariusz w jakim branża może się znaleźć to brak podjęcia wiążących decyzji, skutkujący zahamowaniem rozwoju rynku – powiedział rozmówca BiznesAlert.pl.

 

Czy będą dopłaty do samochodów eletrycznych?

Dopłaty do samochodów elektrycznych to szansa na zrównanie ich cen z samochodami konwencjonalnymi – przekonuje Maciej Mazur, prezes Polskiego Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych.

– Branża bardzo długo czekała na szczegóły Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Sam fakt przekazania projektu rozporządzenia do konsultacji należy zatem uznać za bardzo dobrą informację. Projekt rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków udzielania oraz rozliczania wsparcia ze środków FNT zakłada m.in. do 36 tys. zł dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego, 150 tys. zł do instalacji stacji ładowania dużej mocy i ponad 1 mln zł na zakup autobusu elektrycznego. Przewidywane kwoty mają zrównoważyć obecne ceny pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi do poziomu pojazdów obecnie wykorzystywanych, tj. pojazdów silnikowych. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych analizuje treść rozporządzenia w ścisłej współpracy z branżą elektromobilności w Polsce.

– Z cała pewnością już teraz należy jasno wskazać, że priorytetem jest jak najszybsze wejście rozporządzenia w życie, a następnie uruchomienie konkursów w ramach FNT. Potencjalnie najgorszy scenariusz w jakim branża może się znaleźć to brak podjęcia wiążących decyzji, skutkujący zahamowaniem rozwoju rynku – powiedział rozmówca BiznesAlert.pl.

 

Czy będą dopłaty do samochodów eletrycznych?

Najnowsze artykuły