Zasoby wody w Polsce należą do najniższych w Europie i niestety wciąż wykazują tendencję spadkową, a coraz większe zapotrzebowanie na wodę wymusza zmiany całego systemu gospodarowania nią. Najwięcej wody wykorzystują przedsiębiorstwa przemysłowe, zużywając 76% całkowitego poboru wody na potrzeby gospodarki. W związku z efektem skali, to właśnie przemysł powinien najaktywniej wdrażać rozwiązania pozwalające na jej oszczędność – pisze Magdalena Drac-Tatoń, prezes Megmar.
Woda w zakładzie produkcyjnym stanowi jedno z podstawowych mediów, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Zależnie od przeznaczenia, wodzie przemysłowej stawiane są określone wymagania, takie jak odpowiedni skład, dopuszczalne ilości bakterii i glonów czy też temperatura i stopień zasadowości w przypadku wód chłodniczych. Do konsekwencji nieodpowiedniego reżimu technologicznego należą m.in. wytrącanie osadów, korozja, odkładanie zawiesin i rozwój życia biologicznego. Uniknięcie tych zjawisk, a co za tym idzie oszczędność istotnych ilości wody, jest możliwe dzięki stosowaniu preparatów kondycjonujących i stabilizujących wodę opartych na bazie komórek mikroorganizmów.
Sposobem oszczędzania wody, należącym do najprostszych, jest zamykanie obiegów wodnych w zakładach przemysłowych. Polega ono na recyrkulacji wody w układzie, w których świeża woda pobierana jest tylko w celu uzupełniania powstałych strat lub w przypadku konieczności wymiany wody z uwagi na jej niewłaściwe uzdatnianie. Przykładem takiego zamkniętego obiegu są układy chłodzenia urządzeń, np. układ chłodzenia sprężarek. Poprawa parametrów i jakości wody obiegowej poprzez dozowanie odpowiednio dobranych preparatów biologicznych, pozwala na jej rzadszą wymianę, a tym samym na znaczną jej oszczędność.
Istotnym elementem w gospodarowaniu zasobami wody w rejonach odznaczających się jej deficytem stanowi również odnowa wody, która umożliwia wtórne wykorzystanie ścieków po ich doczyszczeniu metodami biotechnologicznymi. Odnowa wody oznacza zespół procesów technologicznych polegających na wyeliminowaniu osadów, wychwyceniu metali ciężkich i zneutralizowaniu wszelkich innych szkodliwych substancji. Stosowane w tym procesie mikroorganizmy charakteryzują się dobrą zdolnością namnażania również w niesprzyjających warunkach bytowych. Preparaty te zawierają odpowiednio zmutowane szczepy bakterii, pozwalające oczyścić, wytrącić a następnie także odzyskać metale.
Środki bakteryjne wykorzystuje się również do strącania ze ścieków resztek oleju opałowego, czyli mazutu. Ścieki powstające na terenie gospodarki mazutem podlegają bezwzględnemu oczyszczaniu z części oleistych i mechanicznych. Proces ten odbywa się w tak zwanym Łapaczu Mazutu. Nie jest jednak skuteczny w 100%, a zastosowanie biologicznego preparatu Megmar pozwala oczyścić je do stopnia pozwalającego na ich ponowne wykorzystanie jako wody przemysłowe.
Powyższe przykłady to tylko nieliczne możliwości, które biotechnologia daje przemysłowi, w celu oszczędzania podstawowego surowca, czyli wody. Ważne jest, aby szukać indywidulanych rozwiązań, które sprawdzą się w przypadku konkretnego zakładu czy instalacji. „Szyte na miarę” preparaty biotechnologiczne przełożą się na wymierne korzyści – zarówno ekologiczne, jak i finansowe w przedsiębiorstwie.