BezpieczeństwoEnergetykaInfrastruktura

Duda: Liczymy na decyzyjny charakter szczytu NATO w Brukseli

fot. Kancelaria Prezydenta RP

Mamy nadzieję, że zarówno szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, jak i szczyt NATO w Brukseli będzie miał charakter decyzyjny – powiedział prezydent Andrzej Duda po czwartkowym spotkaniu w Warszawie z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem.

Duda rozmawiał z rumuńskim prezydentem w przeddzień piątkowego szczytu w Warszawie Bukareszteńskiej Dziewiątki – dziewięciu krajów wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego (Polska, Rumunia, Litwa, Łotwa, Estonia, Węgry, Słowacja, Czechy i Bułgaria) – którego Polska i Rumunia są współgospodarzami.

“Mamy nadzieję, że zarówno nasze jutrzejsze spotkanie, ale przede wszystkim szczyt NATO w Brukseli, będzie miał charakter decyzyjny i rozwinie perspektywę budowania środowiska bezpieczeństwa i współpracy w naszej części Europy” – oświadczył prezydent na wspólnej konferencji prasowej z Iohannisem.

Duda podtrzymał jednocześnie poparcie dla strategii 360 stopni, tj. – jak mówił – “dbania o bezpieczeństwo wszędzie tam, gdzie znajdują się państwa NATO i gdzie mogą potencjalnie powstawać jakieś zagrożenia”.

“Nie myślimy tylko i wyłącznie o swojej sytuacji, o sytuacji w Europie Środkowej, o sąsiedztwie, jakie mamy, ale myślimy także o tym, co dzieje się na Południu, rozglądamy się wokół siebie i wspieramy wszędzie tam, gdzie to wsparcie w budowaniu architektury bezpieczeństwa jest potrzebne” – podkreślił prezydent.

Duda odniósł się także do sytuacji Ukrainy i Gruzji, podkreślając, że wraz z prezydentem Iohannisem mają nadzieję, że komisje NATO-Ukraina i NATO-Gruzja będą mogły “spokojnie pracować”. “To są ważne elementy, żeby ambicje także tych krajów, które chcą do Sojuszu Północnoatlantyckiego w przyszłości przystąpić, a które dzisiaj chcą być pod opieką Sojuszu Północnoatlantyckiego i chcą współdziałać z Sojuszem, (…) także były realizowane” – przekonywał.

Posiedzenie Komisji NATO-Ukraina jest obecnie blokowane przez Węgry. Powodem jest spór pomiędzy Kijowem a Budapesztem w sprawie praw mniejszości węgierskiej na Ukrainie. Według władz w Budapeszcie ukraińska ustawa oświatowa znacznie ogranicza prawa mniejszości narodowych do edukacji we własnym języku.

Polski prezydent odniósł się również na czwartkowej konferencji do wrześniowego szczytu Inicjatywy Trójmorza w Bukareszcie. “Mamy nadzieję, że będzie to okazja nie tylko do dyskusji politycznej, ale że przede wszystkim będzie to forum do konkretnej dyskusji już o inwestycjach, wspólnych projektach, które mogą być realizowane w ramach rozwoju infrastruktury, zarówno tej drogowej, jak i energetycznej w naszej części Europy” – mówił Duda.

Wszystko to – jak dodał – służyć powinno pchnięciu naszego regionu “w rozwoju do przodu, żebyśmy szybciej doganiali bardzo wysoko rozwiniętą infrastrukturalnie Europę Zachodnią, a w związku z tym, żeby wyrównywał się ten poziom rozwoju w UE”.

Prezydent poinformował jednocześnie, że w szczycie Trójmorza weźmie udział “wysoki przedstawiciel administracji Stanów Zjednoczonych”, które to – jak stwierdził – “bardzo poważnie traktują tę formułę współpracy”.

Wśród tematów rozmów z prezydentem Rumunii Duda wymienił także kwestie bilateralne. Zwrócił uwagę, że jednym z celów wizyty Iohannisa w Warszawie jest uczczenie stulecia polskiej niepodległości i zaznaczył, że wiąże się ona ze stuleciem przyjaźni pomiędzy Polską a Rumunią.

Podkreślał też znaczenie polsko-rumuńskiej współpracy gospodarczej. Prezydent zwrócił w tym kontekście uwagę, że wzajemne obroty handlowe między naszymi krajami przekroczyły w zeszłym roku 5,5 mld euro, a na terytorium Rumunii działa obecnie ponad 1000 polskich firm.

“Będziemy się starali z panem prezydentem tworzyć jak najlepsze warunki, żeby ta współpraca gospodarcza mogła się nadal rozwijać, i wierzę w to, że ona będzie przynosiła konkretne korzyści naszym państwom” – zapowiedział.

Duda relacjonował, że jego rozmowa z prezydentem Rumunii dotyczyła także sytuacji w UE oraz prac nad przyszłym budżetem UE. Jak zaznaczył, stanowiska władz obu krajów są “zbieżne jeżeli chodzi o to, że powinny być zachowane na odpowiedniej wysokości fundusze spójności i że powinny być również na odpowiedniej wysokości zachowane fundusze związane ze Wspólną Polityką Rolną”.

“One (fundusze – PAP) są dla nas ważne, są ważne dla rozwoju naszych krajów. I tutaj z całą pewnością będziemy walczyli o to, żeby zostały one zachowane na jak najwyższym poziomie” – mówił prezydent.

Iohannis podkreślił z kolei, że jego rozmowa z Andrzejem Dudą odbyła się w wyjątkowym czasie także dla Rumunii, która świętuje w tym roku 100. rocznicę Wielkiego Zjednoczenia.

Rumuński prezydent ocenił, że stosunki pomiędzy oboma krajami układają się niezwykle dobrze. Poinformował, że rozmowa z Dudą dotyczyła m.in. wymiany handlowej między Polską a Rumunią oraz współpracy w ramach Inicjatywy Trójmorza, a także współpracy wojskowej w ramach NATO.

Nawiązując do przygotowań do lipcowego szczytu Sojuszu podkreślił, że Polskę i Rumunię łączy wspólny interes dot. flanki wschodniej i jej bezpieczeństwa. “Myślę, że wszyscy wiedzą, jakie są zagrożenia, znają trudne sąsiedztwo i wszyscy rozumieją, że flanka wschodnia składa się nie z kilku części, które należy traktować odmiennie, ale składa się z narodów, które razem będą bronić flanki, ale jednocześnie chcą korzystać z całego wsparcia pozostałych członków NATO” – mówił Iohannis.

Zaznaczył też, że “obrona zaczyna się w domu”, w związku z czym podział zadań w ramach NATO musi również dotykać kwestii finansów. Wskazał w tym kontekście, że Rumunia osiągnęła poziom 2 proc. PKB wydatków na obronność i rozpoczęła programy dotyczące wyposażenia wojska.

Zdaniem rumuńskiego prezydenta zbliżający się szczyt NATO “musi potwierdzić solidarność i zjednoczenie sojuszników”, a rozmowy powinny dotyczyć konsolidacji i wzrostu skuteczności Sojuszu. Zaakcentował jednocześnie potrzebę wzmocnienia stosunków transatlantyckich, które stanowią jądro NATO, a jednocześnie są niezwykle ważne dla UE.

Odnosząc się do Inicjatywy Trójmorza prezydent Rumunii zaznaczył, że chciałby, aby współpraca w jej ramach prowadziła do “wymiernych, konkretnych rezultatów” i przekładała się “na projekty regionalne, które będą z korzyścią dla wszystkich uczestników”.

Podczas konferencji prasowej prezydenci zostali zapytani o to, co szczyt tzw. Bukareszteńskiej Dziewiątki, którego współgospodarzami są Polska i Rumunia, może przynieść inicjatywie Trójmorza.

Duda stwierdził, że jako swoje podstawowe zadanie widzi budowanie nie tylko jak najlepszych relacji swego kraju z krajami sąsiednimi, “z krajami, z którymi w różnych formatach współpracujemy, ale przede wszystkim tworzenie takiego efektu synergii jeśli chodzi o rozwój”. Celem bliskich relacji w regionie – jak podkreślił – jest zapewnienie jak najwyższego standardu życia naszym społeczeństwom.

Współpraca w ramach B9 – podkreślił Duda – to przede wszystkim “budowanie sfery bezpieczeństwa”. “Chcemy, żeby nasze narody mogły żyć w pokoju i mogły żyć w spokoju; żeby ludzie czuli się bezpieczni, mogli spokojnie pracować, żeby nie musieli się martwić o byt swojej rodziny od strony bezpieczeństwa” – mówił polski prezydent.

Z kolei głównym zadaniem inicjatywy Trójmorza – zdaniem prezydenta – jest rozwój infrastruktury, która ma służyć lepszym możliwościom rozwoju gospodarczego. “Po prostu temu, żebyśmy mieli do siebie bliżej, żeby skracać odległości i dystanse pomiędzy naszymi krajami” – dodał.

Prezydent Rumunii ocenił natomiast, że oba formaty są komplementarne. Dodał, że szczyt Trójmorza, który ma się odbyć jesienią w Bukareszcie, powinien przynieść “o wiele większe dążenie do konkretności projektów”. “Chcemy bardzo konkretnie mówić o projektach infrastrukturalnych, energetycznych, biznesowych. Dlatego w ramach szczytu organizujemy forum gospodarcze” – powiedział Iohannis.


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....

Strzelba i siatka, czyli ukraiński sposób na drony. Ekspert: To ostateczność

Drony polują na ukraińskich żołnierzy. Nie wszystkie da się zagłuszyć, początkowo Ukraina radziła sobie tradycyjnym wyposażeniem m.in. z użyciem strzelb....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Udostępnij:

Facebook X X X