– To jest wspaniałe przedsiębiorstwo. Tym bardziej jestem zdziwiony, że Polska kupuje Pendolino, wydając na to 2,5 mld złotych. I nikt nie myśli, jaki to będzie miało wpływ na miejsca pracy, na polską gospodarkę. Pozytywnego wpływu nie będzie. A PESA rzeczywiście sprzedaje – do Włoch, do Niemiec, do Czech – swoje piękne wyroby. Coś tu jest nie tak. Jednak w pewnym momencie słyszeliśmy z ust niektórych polskich ekonomistów, że polska gospodarka i rynek pracy powinien być oparty na usługach. I tego nie rozumiem – tak w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda komentuje fakt, że PKP kupuje włoskie pociągi zamiast składy z bydgoskiej PESY.
Duda podkreśla, że Polska potrzebuje utrzymania miejsc pracy w przemyśle innowacyjnym, z polską myślą technologiczną – jak właśnie w zakładach PESA. Szef „Solidarności” zwraca uwagę, że to takie zakłady współpracują z placówkami badawczo-rozwojowymi z Polski i z polskimi inżynierami.
– To jest polska myśl techniczna, którą należy wykorzystywać. I nie mamy się w tej mierze czego wstydzić. Jednak my bierzemy przestarzałe Pendolino – mówi Piotr Duda.
Duda zwraca uwagę, że zakupione przez polskie koleje Pendolino będzie podobno serwisowane przez Włochów.
– To gdzie będą miejsca pracy? To jest nasz wielki nasz problem. Miejsca pracy trzeba budować na przemyśle, a on da miejsca pracy w usługach – mówi Piotr Duda.
Źródło: wPolityce.pl