BezpieczeństwoOpinieWszystko

Duma Putina wybuchła w silosie; razem z nią ponad 50 milionów dolarów

Szatan 2 podczas wcześniejszych testów na nieujawnionym poligonie /.Agency Press Service via AP)

Duma Putina, czyli międzykontynentalny pocisk balistyczny RS-28 Sarmat, wybuchła w silosie startowym na poligonie testowym w Plesiecku, 180 km na południe od Archangielska. Broń nazywana jest na Zachodzie „Szatanem 2” i ma mieć możliwość dotarcia z miejsca startowego do europejskich celów w niespełna trzy minuty. 

Informację o kompletnym fiasku testów rosyjskiej rakiety podał brytyjski dziennik „Daily Express”, a zdjęcia potężnego krateru po eksplozji zaczęły pojawiać się mediach społecznościowych. Obrazy satelitarne miejsca wybuchu wypuściła amerykańska firma Planet Labs.

„Szatan 2” może przenosić 10 ciężkich lub 15 lekkich głowic jądrowych na dystans do 18 tysięcy kilometrów. Wart jest ok. 50 mln. dolarów i w ciągu jednej sekundy jest w stanie pokonać niemal 7 kilometrów. Po wystrzeleniu można nim manewrować, co praktycznie uniemożliwia zestrzelenie. Rakieta ma 35,5 metrów wysokości i 3 metry średnicy.

Putin wielokrotnie podkreślał, że ta broń „da do myślenia tym, którzy chcą zaszkodzić Rosji”. Jak podkreślają komentatorzy, eksplozja Szatana 2 pokazuje, że Rosja wciąż ma problemy techniczne z uzyskaniem pełnej gotowości pocisku.

>>>> Rosjanie zaczęli używać pocisków z końca lat 60.

Kilka dni temu przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej, Wiaczesław Wołodin ostrzegł Zachód, że w przypadku dalszego wsparcia Ukrainy, Rosja może ostrzelać cele w Europie za pomocą Szatana 2.

Jak pisze „Daily Express” była to już co najmniej czwarta nieudana próba z Szatanem 2, a ostatni udany test przeprowadzono 20 kwietnia 2022 roku. Rosjanie nie skomentowali jeszcze eksplozji Szatana 2.


Powiązane artykuły

Polskie myśliwce w górze po kolejnym ataku Rosji na energetykę Ukrainy

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane, po raz kolejny w tym roku. To...
17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...

Ukraina bierze na cel okupowane elektrociepłownie

Ukraińskie drony zaatakowały elektrownie cieplne Zujiwska i Starobeszewska, położone w okupowanej przez Rosjan części obwodu donieckiego – poinformował we wtorek...

Udostępnij:

Facebook X X X