W La Valettcie sąd skazał dwóch członków gangu odpowiedzialnych za wybuch samochodu – pułapki, w którym 16 października 2017 roku zginęła maltańska dziennikarka Daphne Caruana Galizia. Wkrótce ma rozpocząć się proces domniemanego zleceniodawcy morderstwa dziennikarki – podają maltańskie media, m.in. TVM News i The Shift.
Nie milkną medialne echa kolejnych wyroków na sprawców śmiertelnego zamachu, którym osiem lat temu zginęła maltańska dziennikarka śledcza Daphne Galizia.
Bo była dziennikarką
Procesy w tej sprawie komentuje Europejska Federacja Dziennikaerz. „Wyroki skazujące dla Roberta Agiusa i Jamiego Velli, wydane przez ławę przysięgłych w La Valletcie 5 czerwca, są przełomowym krokiem w walce z długoletnia bezkarnością przestępców” – przekazano na stronie EFJ dodając, że wciąż trwa postępowanie w sprawie domniemanego organizatora zamachu.
Bo poszukiwała prawdy
Wyrok zapadł po sześciotygodniowym procesie. Stało się to jednak prawie osiem lat po tragicznej śmierci dziennikarki. Dwaj mężczyźni, będący częścią maltańskiego podziemnego świata przestępczego, zostali uznani za winnych zdobycia materiałów wybuchowych o przeznaczeniu wojskowym i dostarczenia ich płatnym zabójcom, którzy dokonali morderstwa.
Maltański portal MTV News szczegółowo opisywał tę skomplikowaną sprawę. „(…)ława przysięgłych wydała werdykt w sprawie morderstw Daphne Caruana Galizia i prawnika Carmela Chircopa. Jamie Vella i George Degiorgio zostali uznani za winnych morderstwa prawnika Carmela Chircopa. Adrian Agius został uznany za winnego współudziału w morderstwie, a jego brat Robert Agius został uniewinniony” – relacjonował portal.
Bo wciąż niewiele wiadomo
„Jednakże Robert Agius wraz z Jame Vellą zostali uznani za winnych współudziału w morderstwie Daphne Caruany Galizii w 2017 r., a także posiadania materiałów wybuchowych” – dodają dziennikarze TVM News. „George Degiorgio, Jamie Vella zostali również uznani za winnych posiadania broni palnej podczas popełniania przestępstwa. George Degiorgio i Jamie Vella zostali uznani za winnych posiadania broni palnej bez zezwolenia” – podkreślono w portalu.
W trakcie jednego z przesłuchań George Degiorgio krzyknął: „Powiem ci, skąd wzięła się bomba, popełniłeś straszny błąd”. Nie ustalono komu to zakomunikował Degiorgio i czego dotyczyła jego emocjonalna uwaga.
Maltańskie media przewidują, że dwie kolejne osoby zamieszane w spisek mający na celu zabicie Galizii z powodu jej dziennikarskiego śledztwa, trafią za kratki.
Bo nie skazano zleceniodawcy
Dotychczas pięć osób zostało uznanych za winnych udziału w zamachu, jedna osoba przyznała się do winy – to pośrednik, który został ułaskawiony bo złożył zeznania obciążające zleceniodawcę zamachu na Galizi.
Domniemany zleceniodawca zamachu na dziennikarkę, Yorgen Fenech, wpływowy maltański biznesmen, oczekuje obecnie na proces. Fenech został zwolniony z aresztu za kaucją w lutym 2025 roku.
Maltański portal The Shift tak skomentował sprawę kolejnych wyroków w sprawie zamachu bombowego, w którym zginęła dziennikarka: „Po ośmiu latach sprawa ta pozostaje brutalnym przypomnieniem niebezpieczeństw, na jakie narażeni są ci, którzy krytykują władze oraz zwracających uwagę na trudności w pociąganiu władzy do odpowiedzialności” – napisano w The Shift.
hub/ The Shift /TVM News /EFJ /sdp.pl