Jak poinformował portal Gramwzielone.pl, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju może przeznaczyć swoje środki na finansowanie w naszym kraju projektów morskich farm wiatrowych, ale także projektów związanych z elektromobilnością czy ograniczaniem smogu.
Taką deklarację złożył w wypowiedzi dla Reutersa Grzegorz Zieliński odpowiadający za operacje EBOiR w naszym kraju.
Reuters zaznacza, że wśród projektów morskich farm wiatrowych, które mogą powstać w polskiej części Morza Bałtyckiego i w których finansowanie może zaangażować się EBOiR, są projekty realizowane przez Polenergię wspólnie z norweskim koncernem paliwowym Statoil oraz projekty państwowej Polskiej Grupy Energetycznej.
O ile jednak Polenergia posiada dla swoich projektów na łączną moc 1,2 GW decyzje środowiskowe, a badania środowiskowe prowadzi dla swoich projektów PGE, te projekty nie osiągną statusu finalnej decyzji inwestycyjnej, jeśli rząd nie wdroży aukcji dedykowanych offshore, które dałyby finansowe podstawy do realizacji takich inwestycji, jednocześnie dając gwarancje stabilnego biznesu finansującym je bankom
Wcześniej EBOiR był zaangażowany w kredytowanie polskiej energetyki wiatrowej na lądzie, w którą jednak uderzyły decyzje aktualnych władz skutkujące m.in. zamieszaniem wokół zasad naliczania podatków od elektrowni wiatrowych.
W wypowiedzi dla Reutersa Grzegorz Zieliński wskazuje, że ostatnie zmiany regulacyjne były powodem wstrzymania przez zagranicznych inwestorów projektów realizowanych w Polsce.
Reuters zaznacza w tym kontekście, że polski rząd wprowadził nowe zasady ograniczające możliwości budowy nowych elektrowni wiatrowych na lądzie oraz zwiększył obciążenia podatkowe operatorów wiatrowych – w tym przypadku Reuters odnotowuje jednak planowane przez Ministerstwo Energii uporządkowanie tej kwestii, do czego ME chce wykorzystać najbliższą nowelizację ustawy o OZE.
– Rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość zwykła zapewniać, że węgiel pozostanie dominującym źródłem energii w Polsce jeszcze przez wiele lat, traktując energię odnawialną jako niestabilną. Jednak ostatnio zaczęła sugerować, że Polska potrzebuje czystych źródeł energii, w tym energii jądrowej i morskich farm wiatrowych, aby zredukować emisje i wypełnić unijne cele – komentuje Reuters.
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju – oprócz offshore – ma być zainteresowany zaangażowaniem w Polsce również w projekty związane z elektryczną motoryzacją, w tym realizowaną na poziomie transportu publicznego, czy walką ze smogiem.
W tym kontekście Reuters przypomina zapowiedzi rządu w Warszawie, zgodnie z którymi na polskich drogach ma się pojawić w połowie przyszłej dekady milion samochodów elektrycznych.
Bank zakłada przyznanie w tym roku finansowania na projekty realizowane w Polsce w wysokości zbliżonej do udzielonego w ostatnich latach. Zaangażowanie EBOiR w naszym kraju sięgnęło w ubiegłym roku sumy 600 mln euro oraz 780 mln euro w roku 2016.
