Media

Echa dywersji na kolei w Polsce

zdj. Le Figaro, Berliner Zeitung - X - źródła rządowe

W niedzielę po popołudniu w głównych portalach mediów europejskich nie było zbyt wiele o wyrwie w szynach na strategicznej trasie Warszawa – Lublin. Potem wiadomości było coraz więcej. Atak nastąpił w pobliżu przystanku PKP w miejscowości Mika w pow. garwolińskim. Potem na tej samej trasie doszło do kolejnego sabotażu. To była dywersja – podają europejskie media powołując się na polski rząd. Wstrzymano ruch pociągów po spięciu łańcuchem trakcji. Mogło to zagrozić bezpieczeństwu podróżnych.

Na szczęście i w pierwszym i w drugim przypadku nikomu nic się nie stało. Warszawa – Lublin to strategiczna magistrala prowadząca do granicy z Ukrainą.

Eksplozja po brytyjsku

W pobliżu miejsc dywersji jest też kształcąca pilotów szkoła oficerska w Dęblinie. Zauważyły to w nocy z niedzieli na poniedziałek portale mediów europejskich.

Brytyjskie portale cytują głownie źródła rządowe, które raportowały dopiero w poniedziałek rano. „Eksplozja na polskiej kolei. To bezprecedensowa dywersja – powiedział premier Donald Tusk”. To fragment tytułu z Guardiana.

W podobnym duchu o możliwej katastrofie w wyniku sabotażu napisał Bloomberg Europe.

Berlińskie doniesienia

Media niemieckie także relacjonują wypowiedzi polskich polityków reprezentujących rząd. „Linia kolejowa została zniszczona w wyniku >>eksplozji ładunku wybuchowego<< – powiedział Tusk. Uszkodzenia odkryto również na tej samej linii, bliżej Lublina” – donosi Berliner Zeitung.

„Tusk początkowo nie podał dalszych szczegółów. Jednak według agencji Reuters, Polska w przeszłości twierdziła, że ​​jej rola jako centrum pomocy dla Ukrainy w czasie wojny czyni ją celem sabotażu. Rosja wielokrotnie zaprzeczała tym oskarżeniom” – podał portal BZ.

Sabotaż bez francuskiego cudzysłowu

Francuski Le Figaro na czołówce swojego portalu umieścił w poniedziałek tytuł: „Polska potępia >>sabotaż<< linii kolejowej prowadzącej na Ukrainę”. Dlaczego sabotaż jest w cudzysłowie… chociaż Le Figaro cytuje premiera Tuska, wiedzą pewni tylko reporterzy dziennika?

Publikacje francuskie zawierają też rozszerzoną istotną informację geograficzną. Dotyczy lokalizacji zaatakowanej przez sabotażystów polskiej linii kolejowej. Le Figaro precyzuje, że magistrala Warszawa – Lublin jest położona „w drodze na Ukrainę”.

hub/ Guardian/ Berliner Zeitung/ Le Figaro


Powiązane artykuły

Czy to cyberatak, czy globalna awaria? Nie działają strony portali internetowych

Awaria portali mediów internetowych w Polsce. Po 13.00 pojawiły sie pierwsze jej symptomy. Nie działają strony m.in. portali konserwatywnych TV...

Skarga do KRRiT na kontrowersyjny film w TVP o relacjach polsko-żydowskich

TVP w likwidacji wyemitowała film „Wśród sąsiadów”. Przedstawiono w nim narrację sugerującą współodpowiedzialność części Polaków za zbrodnie na Żydach podczas...

O krok od tragedii – wyrwa w torach kolejowych między Warszawą a Lublinem

Maszynista zapobiegł katastrofie. Prowadzący pociąg podmiejski w miejscowości Życzyn w pow. garwolińskim w woj. mazowieckim zauważył, że w torowisku była...

Udostępnij:

Facebook X X X