Ekolodzy z WWF oskarżają rząd w Schwerinie o niedozwolone wpływanie na przebieg ostatnich wysłuchań w sprawie budowy gazociągu Nord Stream 2. Ich zdaniem informacje prasowe tamtejszego ministerstwa energii na temat spotkania były tendencyjne.
Według szefa bałtyckiego biura WWF w Stralsundzie Jochena Lampa zawarte w nich sformułowanie, że „rybołówstwo odczuje jedynie minimalne skutki budowy gazociągu” jest „prawnie wątpliwe”.
Jak zauważa Ostsee-Zeitung, kontrowersje wzbudza również fakt, że ministerstwo energii jest zwierzchnikiem Urzędu Górniczego w Stralsundzie, który zatwierdza wart miliardy euro projekt budowy gazociągu. Lamp wskazuje, że urząd ten powinien być apolityczny. Odrzucony został jego wniosek o to, aby dopuszczono prasę do udziału w przesłuchaniach w celu obiektywnej relacji z ich przebiegu.
WWF skrytykowało również resort ochrony środowiska. Lamp powołał się podczas przesłuchania na wypowiedzi urzędników, według których miały być przedstawione alternatywne możliwości zrekompensowania strat dla środowiska naturalnego, jeśli projekt na wyspie Rugii by się nie powiódł. W rozmowach wymieniano poszerzenie strefy chronionej w okolicy Greifswaldu. Zdaniem przedstawiciela ekologów takie działanie jest „rozmyciem” problemu samej ingerencji w środowisko. Zamiast zminimalizować jej efekty mowa jest o powiększeniu obszaru chronionego.
Ministerstwo środowiska zastosowało unik, mówiąc, że rząd krajowy przygotowuje się do spełnienia ewentualnych spójnych wymogów we współpracy z projektem budowy Nord Stream 2 oraz z innymi projektami. Lamp dostrzega w tym podobieństwo do procedury uzyskania zezwolenia w Rosji, gdzie rozważa się zmianę zarządzeń dot. terenów chronionych w celu umożliwienia realizacji budowy rurociągu.
Konwencja z Espoo
Procedura oceny oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym planowanego gazociągu Nord Stream 2 rozpoczęła się w 2013 r. Państwami pochodzenia są: Niemcy, Szwecja, Finlandia, Dania i Rosja. W czerwcu 2013 r. Polska przystąpiła do postępowania z każdym z ww. państw i przedstawiła stanowisko co do informacji, które powinny znaleźć się w dokumentacji OOŚ (scoping).
W kwietniu 2017 r. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska otrzymał z Niemiec, Szwecji, Finlandii i Rosji, a następnie z Danii dokumentację, tzw. Raport Espoo, dla gazociągu Nord Stream 2 (wcześniejsza nazwa przedsięwzięcia – Rozbudowa gazociągu Nord Stream) na Morzu Bałtyckim – celem jej zaopiniowania przez społeczeństwo oraz instytucje i organy krajowe.
Rozprawa administracyjna w Stralsundzie stanowiła etap przewidziany w przepisach niemieckich. Biorą w niej udział podmioty składające wcześniej uwagi i zastrzeżenia do dokumentacji dotyczącej oceny oddziaływania na środowisko. Uczestniczyli w niej przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie.
Procedura oceny transgranicznej uwzględnia również, w art. 5 Konwencji z Espoo, etap konsultacji w formie spotkania eksperckiego na szczeblu międzyrządowym. Tematem konsultacji transgranicznych jest m.in. redukcja i minimalizacja oddziaływań, a także ustalenie odpowiedniego monitoringu celem faktycznej oceny tych oddziaływań w trakcie realizacji, funkcjonowania i na etapie likwidacji przedsięwzięcia.
Procedura oceny oddziaływania na środowisko kończy się wydaniem decyzji administracyjnych i podaniem ich do wiadomości publicznej na terenie państw pochodzenia i narażenia. Wyniki oceny transgranicznej (wszystkich jej etapów) są brane pod uwagę przy wydawaniu ww. decyzji dla danego przedsięwzięcia.
Ostsee-Zeitung/Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska/Michał Perzyński/Piotr Stępiński