Alert

Eksperci: „Ukraińskie silniki dla koreańskich rakiet” to element wojny informacyjnej

Rakieta

Według "NYT" Korea Płn. otrzymała silniki do rakiet od Ukrainy (fot. Wikipedia/CC)

Informacja o dostarczeniu przez Ukrainę Korei Północnej części do rakiet dalekiego zasięgu nosi znamiona ataku informacyjnego wymierzonego w Ukrainę – twierdzą eksperci kijowskiego Centrum Badań nad Armią, Konwersją i Rozbrojeniem (CACDS).

W połowie sierpnia “New York Times” poinformował, że silniki północnokoreańskich rakiet mogą pochodzić z Ukrainy. Dziennikarze powołali się przy tym na ustalenia amerykańskiego wywiadu. Zacytowali także Michaela Ellemana z londyńskiego Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS). – Jest prawdopodobne, że silniki te dostarczono z Ukrainy, zapewne nielegalnie. Zasadniczym pytaniem jest to, ile ich mają i czy Ukraińcy im teraz pomagają. Jestem bardzo zaniepokojony – powiedział.

Kampania wymierzona w Ukrainę

W ocenie CACDS artykuł “NYT” ma sporo defektów. “Nie ma w nim żadnych faktów, dowodów ani odniesień do świadków lub uczestników rzekomego »porozumienia« między Ukrainą a Koreą Północną – tylko przypuszczenia i manipulacyjne oceny” – czytamy w opracowaniu CACDS. W ocenie ekspertów gdyby faktycznie doszło do sprzedaży silników, pozostałoby po tym wiele śladów, takich jak dokumenty finansowe albo przewozowe.

“We współczesnym świecie nie da się tego ukryć, zwłaszcza przy kontaktach z Koreą Północną, które są kontrolowane przez wszystkie ważne światowe agencje wywiadowcze” – pisze ukraiński ośrodek. Autorzy tekstu zarzucają także dziennikarzom, że nie biorą pod uwagę możliwego udziału Rosji lub Chin w eksporcie technologii do Korei. W ocenie CACDS autorzy artykułu w “NYT” przedstawili Ukrainę jako kraj pogrążony w chaosie, a tamtejsi inżynierowie byli gotowi na wysłanie silników rakietowych do Korei, by zdobyć “pieniądze, które pozwolą im na kupienie jedzenia i uniknięcie śmierci głodowej”.

Według CACDS artykuł w “NYT” może być częścią “kampanii rosyjskich służb specjalnych przeciwko Ukrainie”.

CACDS


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X