W odpowiedzi na sugestie o woli porzucenia projektu Białoruś informuje, że nie wyklucza budowy dwóch kolejnych bloków w ostrowieckiej elektrowni atomowej.
– Nie przesadzam, ale 90 procent (ludności – przyp. red.) jest zadowolone, że elektrownia powstaje, że to będzie piękne miasto, że to wszystko będzie godne zaufania. Dlatego opinia publiczna na Białorusi opowiada się za budową. I uważamy, że do dwóch pierwszych reaktorów, kolejne dwa bloki dołączą w krótkim czasie” – powiedział wicepremier Władimir Siemaszko podczas forum Atomexpo-2018.
Wcześniej wicepremier ogłosił, że pierwszy blok białoruskiej elektrowni jądrowej osiągnie planowaną moc do końca 2019 roku, a do lipca 2020 roku stanie się tak z drugim reaktorem.
Białoruska elektrownia jądrowa budowana jest w oparciu o rosyjską technologię WWER-1200. Generalnym wykonawcą jest Atomstroyexport, spółka zależna od rosyjskiego Rosatomu.
Interfax/Roma Bojanowicz