Rosjanie oskarżyli Polaków o współudział w „terroryzmie nuklearnym”, bo ich zdaniem polskie drony Warmate był jednym z źródeł ataków ukraińskich na jądrową Elektrownię Zaporoże okupowaną przez Kreml. Ukraina ostrzega, że to Rosjanie ostrzeliwują ten obiekt i grozi katastrofą jądrową.
Według Rosjan to Ukraińcy ostrzeliwują Zaporoże. Ministerstwo obrony Rosji informuje o kilku atakach Ukraińców zza rzeki Kachowka, które wywołały awaryjne zatrzymanie dostaw energii do elektrowni. Ministerstwo spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej podało, że ataki na elektrownię zostały dokonane między innymi z pomocą dronów Warmate z Polski. Kreml oskarżył zatem Warszawę o „współudział w terroryzmie nuklearnym”.
Ukraina oskarża Rosjan o rozmieszczenie sił zbrojnych na terenie Elektrowni Zaporoże i ostrzeliwanie Ukraińców z takich pozycji. Wzywa Rosję do przekazanie pod jej kontrolę tego obiektu oraz wyznaczenia strefy zdemilitaryzowanej.
USA wezwały Rosję do zatrzymania wszelkich wrogich działań w pobliżu instalacji jądrowych Ukrainy i do przekazania jej kontroli nad nimi. Wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw bezpieczeństwa i polityki zagranicznej Josep Borell potępił ataki rosyjskie z naruszeniem zasad bezpieczeństwa nuklearnego. – To przykład braku szacunku Rosji wobec norm międzynarodowych – stwierdził.
– Istnieje realne ryzyko katastrofy nuklearnej, która mogłaby zagrozić zdrowiu publicznemu i bezpieczeństwu Ukrainy oraz poza nią – ostrzegł prezes Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Gossi.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik