Zakończono negocjacje umowy pomostowej z wykonawcami pierwszej elektrowni jądrowej – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że porozumienie z amerykańskimi partnerami jest teraz bardziej korzystne dla Polski.
Szef rządu po posiedzeniu Rady Ministrów podkreślił, że kontynuowane są prace związane z budową pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Ma ona powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.
– Zakończono negocjacje umowy pomostowej z wykonawcami pierwszej polskiej elektrowni jądrowej (…) Porozumieliśmy się z amerykańskimi partnerami w taki sposób, że ta umowa jest dla nas dużo bardziej korzystna – powiedział Donald Tusk.
Premier wyjaśnił, że poprzedni rząd wyłączył z negocjacji Prokuratorię Generalną, co – jak zaznaczył – stawiało nas w trudniejszej sytuacji podczas rozmów. Zaznaczył, że inwestycja w elektrownię jądrową to dziesiątki miliardów złotych i powinny być one wydawane racjonalnie.
Tusk dodał, że obecnie udało wynegocjować się m.in. terminy i kary za ich niedotrzymanie.
– Chcemy mieć dobre relacje a Amerykanami, ale nie chcemy żeby Polska na tym traciła – podkreślił.
Westinghouse pilotuje polską jądrówkę
27 września 2023 roku inwestor i operator elektrowni jądrowej na Pomorzu – spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała z konsorcjum Westinghouse-Bechtel umowę na zaprojektowanie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma powstać na Pomorzu w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino.
Kontrakt na usługi projektowe ESC (Engineering Service Contract) przewidywał zaprojektowanie głównych komponentów elektrowni jądrowej: wyspy jądrowej, wyspy turbinowej oraz instalacji towarzyszących. Czas trwania umowy wynosił 18 miesięcy. Umowa zakładała też zaprojektowanie łańcuchów dostaw, wsparcie procesu inwestycyjnego, przygotowanie dokumentacji dla pozwolenia na budowę.
Pod koniec marca br. prezydent podpisał ustawę, która przewiduje dokapitalizowanie spółki Polskie Elektrownie Jądrowe kwotą 60,2 miliarda. Warunkiem dokapitalizowania jest zgoda KE na pomoc publiczną. Wniosek notyfikacyjny rząd wysłał do Brukseli we wrześniu 2024 roku, a w grudniu 2024 roku. Komisja otworzyła formalne postępowanie notyfikacyjne w sprawie pomocy publicznej dla elektrowni jądrowej.
Rząd zakłada, że 30 procent kosztów budowy zostanie pokryte ze środków własnych inwestora, na które złoży się przewidziane przez ustawę dokapitalizowanie, a 70 procent – długiem, zaciągniętym w instytucjach finansowych.
Obecny harmonogram budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej zakłada, że prąd z niej popłynie do sieci w 2036 roku. Rozpoczęcie zasadniczej budowy planowane jest w 2028 r., a ukończenie ostatniego z trzech bloków – w 2038 roku.
PAP / Biznes Alert
Rząd Kanady ogłasza inwestycje nuklearne. Partner Polski chce mieć innowacyjny reaktor