Najważniejsze informacje dla biznesu

Ostry wyścig o pozycję lidera w rankingu operatorów ładowarek

GreenWay Polska, Power Dot Poland i Grupa Orlen to obecnie liderzy polskiego rynku usług ładowania samochodów elektrycznych. Po piętach depcze im niemiecka sieć dyskontów Lidl. Ze swoją siostrzaną siecią Kaufland, jako Grupa Schwarz może zdobyć pierwsze miejsce rankingu największych operatorów.

Szybkie tempo rozwoju operatorów ogólnodostępnych ładowarek dla zero i niskoemisyjnych samochodów osobowych nie słabnie także w 2025 roku. W ubiegłym roku, rekordowym w historii polskiego rynku emobilności kierowcom aut z silnikiem elektrycznym i hybryd plug-in udostępniono 1474 nowych stacji z 2677 złączami. W pierwszym kwartale 2025 roku liczba urządzeń zwiększyła się 371 do 4981 sztuk, a punktów ładowania o 675 do 9264. Osiągnięcie symbolicznego kamienia milowego w rozwoju rynku, jakim jest 5 tysięcy ładowarek uda się w kwietniu, a 10 tysięcy gniazd, w tym tempie najpóźniej w lipcu. Także kolejny roczny rekord jest w zasięgu ręki.

TOP 10 rządzi, a lider nie chce ustąpić miejsca

Jak wynika z danych rządowej Ewidencji Infrastruktury Paliw Alternatywnych (EIPA) na koniec marca było blisko 300 firm, które oferują odpłatnie takie usługi. Ale konkurencja jest pozorna, bo profesjonalnie, na dużą skalę robi to około 30 operatorów. To oni napędzają rozwój rynku.

W pierwszym kwartale 2025 roku najwięcej ładowarek, bo 92 uruchomił pochodzący ze Słowacji GreenWay Polska, przy okazji także lider polskiego rynku, który skutecznie broni swojej pozycji. Miejsce na pudle wywalczyły: portugalski Power Dot Poland (53 stacje) oraz niemiecka sieć dyskontowa Lidl (49). Następne dwa miejsca w zajęły: przeźmierowskie Charge Polska (43) oraz zajmujące piąte miejsce ex aequo krakowskie Elocity i niemiecka sieć hipermarketów Kaufland i Adgar Innovations Real Estate Solutions (po 24).

Kolejne pozycje należą do Polenergia eMobility (7), Budimex Mobility, europejskiego operatora superchargerów IONITY, Zakładu Usługowo-Produkcyjnego Lasów Państwowych (po 6 stacji), Energa Obrót, EV Plus, niemieckiego E.ON Polska (4), estońskiego Eloport (3) oraz Orlenu i Interparking Polska, które podłączyły w pierwszym kwartale 2025 roku po jednej stacji.

Tylko długodystansowcy wygrywają

Budowa sieci stacji ładowania to długi i kosztowny proces więc potrzebna duża konsekwencja w prowadzeniu działalności, aby osiągnąć odpowiednią skalę działalności i w konsekwencji sukces. W ciągu roku najwięcej ładowarek podłączyły: GreenWay Polska (348 sztuk), Power Dot Poland (234) i Lidl (182). Jak widać ścisła czołówka ostro walczy o prymat.

Kolejne miejsca w TOP5, pod względem tempa rozwoju infrastruktury zajmują Eleport (97), Kaufland (92). W drugiej piątce TOP10 znalazły się Elocity (72), warszawskie Noxo Energy (63), Charge Polska (50), Polenergia eMobility (49) oraz Adgar (45), który jest deweloperem, właścicielem i zarządcą nieruchomości komercyjnych (ma w Polsce 12 centrów handlowych).

Będą przetasowania w rankingu

Ta determinacja ma odzwierciedlenie w rankingu największy operatorów publicznych stacji ładowania w naszym kraju. GreenWay Polska, która ma 973 stacje ładowania jest liderem polskiego rynku, z 19,5-procentowym udziałem. Goni ją Power Dot Poland (412 ładowarek). Trzecią lokatę w zestawieniu indywidualnym po pierwszym kwartale 2025 roku zajmuje Energa Obrót z Grupy Orlen (309), która nie dotrzymuje im tempa. Dlatego jej pozycji zagraża obecnie czwarta w rankingu sieć Lidl (249), która chce mieć ładowarki na parkingach wszystkich swoich sklepów, a ma ich ponad 800, i to do końca 2025 roku. Więc jeśli zrealizuje swoje plany zostanie wiceliderem naszego rynku. Piąte miejsce przypadło Noxo Energy (245). Kolejne pozycje w TOP10 zajmują Elocity (241), Eleport (234), które mają zbliżone wyniki, więc i tu zmiany są możliwe. Siódme miejsce przypadło Tauron Nowe Technologie (210), przed Budimex Mobility (183) oraz Orlenem (160). Należy podkreślić, że jest to zestawienie indywidualne.

Jeśli połączyć aktywa Orlenu, Energi i Energi Oświetlenie (19 ładowarek, co dawało jej 29. pozycję), których ładowarki działają pod wspólnym szyldem Orlen Recharge, to koncern udostępnia polskim kierowcom łącznie 488 stacji, więc ma pozycję wicelidera. Na razie. Lidl i Kaufland należą do tej samej grupy Schwarz i na koniec 2025 roku mają mieć łącznie ponad 1000 ładowarek, więc mogą zagrozić nawet liderowi polskiego rynku. Przynajmniej w tym roku, bo w kolejnych latach tempo rozwoju infrastruktury będzie zbieżne z przyrostem liczby sklepów. A te jest z reguły niższe niż instalowanie nowych ładowarek.

Do tego rynek jest skoncentrowany jwięcej, bo 290 jest operatorów, którzy udostępniają kierowcom swoje ładowarki do aut elektrycznych. Liczba może imponować, ale to głównie drobnica. Do firm z pierwszej dziesiątki należy bowiem ponad 67 procent punktów ładowania.

Najwięcej, w rankingu indywidualnym miały: GreenWay Polska, wywodząca się ze Słowacji (1664), portugalski Power Dot Poland (825) i Energa z Grupy Orlen (619). Rok temu Power Dot, który wyrósł na współpracy z siecią dyskontów Biedronka był na piątej pozycji, co pokazuje, że rywalizacja jest ostra. Kto nie inwestuje spada w rankingu. Ale i on nie może być pewien swojej pozycji, bo liderów podgryza niemiecka sieć Lidl, która chce mieć ładowarki (z reguły dwupunktowe) przy wszystkich swoich sklepach. A ma ich w Polsce ponad 800.

Outsider europejskich rankingów

Niestety Polska nie błyszczy na tle Unii Europejskiej, pod względem poziomu rozwoju ogólnodostępnej infrastruktury dla samochodów elektrycznych. W opublikowanym w kwietniu 2024 roku pierwszym takim raporcie Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (AICE) informowało, że w 2023 roku w UE było 632,4 tys. publicznych punktów ładowania. W naszym kraju było ich wówczas 6,1 tys., co oznacza, że mieliśmy mniej niż 1 procent złączy, z których można było korzystać w 27 krajach członkowskich.
W UE występują istotne dysproporcje w rozwoju infrastruktury. Trzy pierwsze kraje: Holandia (gdzie było 144,4 tys. punktów), Niemcy (120,6 tys.), Francji (119,3 tys.) miały aż 61 procent publicznych punktów ładowania, przy czym zajmują one 20 procent jej powierzchni. Dlatego, mimo stosunkowo niewielkiej liczby punktów Polska zajmowała 13 miejsce w ogólnym rankingu, a więc w środku stawki. Gorzej wypadaliśmy w kluczowych wskaźnikach, na przykład pod względem liczby punktów ładowania na 10 km dróg (0,1) byliśmy na trzecim miejscu od końca, a w przeliczeniu 1000 mieszkańców zajmowaliśmy przedostatnie miejsce.

W 2023 roku tempo rozbudowy infrastruktury w całej UE, gdzie liczba punktów zwiększyła się łącznie o 32,9 procent było większe niż Polsce (o 17,9 procent). W 2024 roku, według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego jej rozwój w naszym kraju znacznie przyśpieszył – liczba punktów zwiększyła się o 45,3 procent do blisko 8,6 tys. To daje szansę na poprawę miejsc w zestawieniu AICE, które ukaże się już za miesiąc.

Alternatywne paliwa, czyli co to?

EIPA można znaleźć informacje także informacje, gdzie można zatankować sprężony gaz ziemny, a od blisko dwóch lat także wodór jakości automotive. Z CNG (lub LNG) korzystają właściciele pojazdów ciężkich, głównie spółki miejskie, lub świadczące usługi komunalne na rzecz samorządów. Z takich stacji najczęściej korzystają autobusy miejskie, choć na polskich drogach przybywa też dużych niskoemisyjnych ciężarówek, korzystających z tego paliwa. Na koniec lutego 2025 roku było 61 stacji, oferujących 151 punktów. Rok wcześniej było ich 146, więc tempo rozwoju infrastruktury nie jest imponujące. Liderem w tym segmencie jest PGNiG Obrót Detalicznych z Grupy Orlen (108 punktów), który w ciągu roku dostawił jedną stację wyposażoną w 3 punkty. Drugie miejsce należy do Shell Polska (14 punktów w 7 lokalizacjach), który buduje instalacje LNG na swoich stacjach przy głównych szlakach transportowych. Trzecie miejsce zajmuje Bisek LNG (10 punktów i 5 dystrybutorów).

Nowinką ciągle jest wodór. W Polsce jest tylko dwóch operatorów publicznych stacji napełniania H2. Wyposażone są one w osobne dystrybutory dla samochodów osobowych oraz pojazdów ciężkich, głównie autobusów. Są to PAK-PCE Stacje H2 (sieć Neso), która ma 5 stacji z 10 dyspenserami oraz Orlen (2 stacje, i 5 jednostek).

Szósta stacja wodorowa Neso czeka na kierowców we Wrocławiu

GreenWay Polska, Power Dot Poland i Grupa Orlen to obecnie liderzy polskiego rynku usług ładowania samochodów elektrycznych. Po piętach depcze im niemiecka sieć dyskontów Lidl. Ze swoją siostrzaną siecią Kaufland, jako Grupa Schwarz może zdobyć pierwsze miejsce rankingu największych operatorów.

Szybkie tempo rozwoju operatorów ogólnodostępnych ładowarek dla zero i niskoemisyjnych samochodów osobowych nie słabnie także w 2025 roku. W ubiegłym roku, rekordowym w historii polskiego rynku emobilności kierowcom aut z silnikiem elektrycznym i hybryd plug-in udostępniono 1474 nowych stacji z 2677 złączami. W pierwszym kwartale 2025 roku liczba urządzeń zwiększyła się 371 do 4981 sztuk, a punktów ładowania o 675 do 9264. Osiągnięcie symbolicznego kamienia milowego w rozwoju rynku, jakim jest 5 tysięcy ładowarek uda się w kwietniu, a 10 tysięcy gniazd, w tym tempie najpóźniej w lipcu. Także kolejny roczny rekord jest w zasięgu ręki.

TOP 10 rządzi, a lider nie chce ustąpić miejsca

Jak wynika z danych rządowej Ewidencji Infrastruktury Paliw Alternatywnych (EIPA) na koniec marca było blisko 300 firm, które oferują odpłatnie takie usługi. Ale konkurencja jest pozorna, bo profesjonalnie, na dużą skalę robi to około 30 operatorów. To oni napędzają rozwój rynku.

W pierwszym kwartale 2025 roku najwięcej ładowarek, bo 92 uruchomił pochodzący ze Słowacji GreenWay Polska, przy okazji także lider polskiego rynku, który skutecznie broni swojej pozycji. Miejsce na pudle wywalczyły: portugalski Power Dot Poland (53 stacje) oraz niemiecka sieć dyskontowa Lidl (49). Następne dwa miejsca w zajęły: przeźmierowskie Charge Polska (43) oraz zajmujące piąte miejsce ex aequo krakowskie Elocity i niemiecka sieć hipermarketów Kaufland i Adgar Innovations Real Estate Solutions (po 24).

Kolejne pozycje należą do Polenergia eMobility (7), Budimex Mobility, europejskiego operatora superchargerów IONITY, Zakładu Usługowo-Produkcyjnego Lasów Państwowych (po 6 stacji), Energa Obrót, EV Plus, niemieckiego E.ON Polska (4), estońskiego Eloport (3) oraz Orlenu i Interparking Polska, które podłączyły w pierwszym kwartale 2025 roku po jednej stacji.

Tylko długodystansowcy wygrywają

Budowa sieci stacji ładowania to długi i kosztowny proces więc potrzebna duża konsekwencja w prowadzeniu działalności, aby osiągnąć odpowiednią skalę działalności i w konsekwencji sukces. W ciągu roku najwięcej ładowarek podłączyły: GreenWay Polska (348 sztuk), Power Dot Poland (234) i Lidl (182). Jak widać ścisła czołówka ostro walczy o prymat.

Kolejne miejsca w TOP5, pod względem tempa rozwoju infrastruktury zajmują Eleport (97), Kaufland (92). W drugiej piątce TOP10 znalazły się Elocity (72), warszawskie Noxo Energy (63), Charge Polska (50), Polenergia eMobility (49) oraz Adgar (45), który jest deweloperem, właścicielem i zarządcą nieruchomości komercyjnych (ma w Polsce 12 centrów handlowych).

Będą przetasowania w rankingu

Ta determinacja ma odzwierciedlenie w rankingu największy operatorów publicznych stacji ładowania w naszym kraju. GreenWay Polska, która ma 973 stacje ładowania jest liderem polskiego rynku, z 19,5-procentowym udziałem. Goni ją Power Dot Poland (412 ładowarek). Trzecią lokatę w zestawieniu indywidualnym po pierwszym kwartale 2025 roku zajmuje Energa Obrót z Grupy Orlen (309), która nie dotrzymuje im tempa. Dlatego jej pozycji zagraża obecnie czwarta w rankingu sieć Lidl (249), która chce mieć ładowarki na parkingach wszystkich swoich sklepów, a ma ich ponad 800, i to do końca 2025 roku. Więc jeśli zrealizuje swoje plany zostanie wiceliderem naszego rynku. Piąte miejsce przypadło Noxo Energy (245). Kolejne pozycje w TOP10 zajmują Elocity (241), Eleport (234), które mają zbliżone wyniki, więc i tu zmiany są możliwe. Siódme miejsce przypadło Tauron Nowe Technologie (210), przed Budimex Mobility (183) oraz Orlenem (160). Należy podkreślić, że jest to zestawienie indywidualne.

Jeśli połączyć aktywa Orlenu, Energi i Energi Oświetlenie (19 ładowarek, co dawało jej 29. pozycję), których ładowarki działają pod wspólnym szyldem Orlen Recharge, to koncern udostępnia polskim kierowcom łącznie 488 stacji, więc ma pozycję wicelidera. Na razie. Lidl i Kaufland należą do tej samej grupy Schwarz i na koniec 2025 roku mają mieć łącznie ponad 1000 ładowarek, więc mogą zagrozić nawet liderowi polskiego rynku. Przynajmniej w tym roku, bo w kolejnych latach tempo rozwoju infrastruktury będzie zbieżne z przyrostem liczby sklepów. A te jest z reguły niższe niż instalowanie nowych ładowarek.

Do tego rynek jest skoncentrowany jwięcej, bo 290 jest operatorów, którzy udostępniają kierowcom swoje ładowarki do aut elektrycznych. Liczba może imponować, ale to głównie drobnica. Do firm z pierwszej dziesiątki należy bowiem ponad 67 procent punktów ładowania.

Najwięcej, w rankingu indywidualnym miały: GreenWay Polska, wywodząca się ze Słowacji (1664), portugalski Power Dot Poland (825) i Energa z Grupy Orlen (619). Rok temu Power Dot, który wyrósł na współpracy z siecią dyskontów Biedronka był na piątej pozycji, co pokazuje, że rywalizacja jest ostra. Kto nie inwestuje spada w rankingu. Ale i on nie może być pewien swojej pozycji, bo liderów podgryza niemiecka sieć Lidl, która chce mieć ładowarki (z reguły dwupunktowe) przy wszystkich swoich sklepach. A ma ich w Polsce ponad 800.

Outsider europejskich rankingów

Niestety Polska nie błyszczy na tle Unii Europejskiej, pod względem poziomu rozwoju ogólnodostępnej infrastruktury dla samochodów elektrycznych. W opublikowanym w kwietniu 2024 roku pierwszym takim raporcie Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (AICE) informowało, że w 2023 roku w UE było 632,4 tys. publicznych punktów ładowania. W naszym kraju było ich wówczas 6,1 tys., co oznacza, że mieliśmy mniej niż 1 procent złączy, z których można było korzystać w 27 krajach członkowskich.
W UE występują istotne dysproporcje w rozwoju infrastruktury. Trzy pierwsze kraje: Holandia (gdzie było 144,4 tys. punktów), Niemcy (120,6 tys.), Francji (119,3 tys.) miały aż 61 procent publicznych punktów ładowania, przy czym zajmują one 20 procent jej powierzchni. Dlatego, mimo stosunkowo niewielkiej liczby punktów Polska zajmowała 13 miejsce w ogólnym rankingu, a więc w środku stawki. Gorzej wypadaliśmy w kluczowych wskaźnikach, na przykład pod względem liczby punktów ładowania na 10 km dróg (0,1) byliśmy na trzecim miejscu od końca, a w przeliczeniu 1000 mieszkańców zajmowaliśmy przedostatnie miejsce.

W 2023 roku tempo rozbudowy infrastruktury w całej UE, gdzie liczba punktów zwiększyła się łącznie o 32,9 procent było większe niż Polsce (o 17,9 procent). W 2024 roku, według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego jej rozwój w naszym kraju znacznie przyśpieszył – liczba punktów zwiększyła się o 45,3 procent do blisko 8,6 tys. To daje szansę na poprawę miejsc w zestawieniu AICE, które ukaże się już za miesiąc.

Alternatywne paliwa, czyli co to?

EIPA można znaleźć informacje także informacje, gdzie można zatankować sprężony gaz ziemny, a od blisko dwóch lat także wodór jakości automotive. Z CNG (lub LNG) korzystają właściciele pojazdów ciężkich, głównie spółki miejskie, lub świadczące usługi komunalne na rzecz samorządów. Z takich stacji najczęściej korzystają autobusy miejskie, choć na polskich drogach przybywa też dużych niskoemisyjnych ciężarówek, korzystających z tego paliwa. Na koniec lutego 2025 roku było 61 stacji, oferujących 151 punktów. Rok wcześniej było ich 146, więc tempo rozwoju infrastruktury nie jest imponujące. Liderem w tym segmencie jest PGNiG Obrót Detalicznych z Grupy Orlen (108 punktów), który w ciągu roku dostawił jedną stację wyposażoną w 3 punkty. Drugie miejsce należy do Shell Polska (14 punktów w 7 lokalizacjach), który buduje instalacje LNG na swoich stacjach przy głównych szlakach transportowych. Trzecie miejsce zajmuje Bisek LNG (10 punktów i 5 dystrybutorów).

Nowinką ciągle jest wodór. W Polsce jest tylko dwóch operatorów publicznych stacji napełniania H2. Wyposażone są one w osobne dystrybutory dla samochodów osobowych oraz pojazdów ciężkich, głównie autobusów. Są to PAK-PCE Stacje H2 (sieć Neso), która ma 5 stacji z 10 dyspenserami oraz Orlen (2 stacje, i 5 jednostek).

Szósta stacja wodorowa Neso czeka na kierowców we Wrocławiu

Najnowsze artykuły