icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Energetyka potrzebuje stabilnych regulacji, innowacji oraz elastyczności (RELACJA)

O tym, jak będzie wyglądał przyszły miks energetyczny Polski, rozmawiali uczestnicy panelu zorganizowanego w ramach konferencji, podczas której Forum Energii i WiseEuropa zaprezentowały raport „Polska energetyka 2050. 4 scenariusze. Ekonomiczne, społeczne i środowiskowe skutki decyzji”. Partnerem medialnym wydarzenia jest BiznesAlert.pl oraz Instytut Jagielloński.

– PGE ma kilka scenariuszy, które cały czas są analizowane. Przerabiamy strategiczne ścieżki rozwoju energetyki. Warto robić analizy i wyobrażać sobie, jaka będzie potencjalna rzeczywistość – mówiła Monika Morawiecka z PGE.

Odnosząc się do możliwości wprowadzenia rynku mocy, odwołała się ona do raportu opublikowanego przez PKEE, który oszacował, że spadek cen hurtowych wyniesie ok. 20 zł/1 MWh.

– Widzimy ten efekt. To rozwiązanie da większą przewidywalność i obniży ryzyko w sektorze – mówiła.

Na potrzebę określenia strategii rozwoju energetyki zwracała uwagę Daria Kulczycka z Konfederacji Lewiatan.

– Zgadzam się z postulatem, że potrzebna nam jest strategiczna wizja energetyki będąca w interesie wszystkich odbiorców energii. Mam nadzieję, że taka powstanie. Zbliżamy się do przełomu, w którym widać potrzebę jej pojawienia się – powiedziała.

Jej zdaniem ważne jest, aby budowano bezpieczeństwo energetyczne nie tylko w kontekście odbiorców, ale również inwestorów.

– Jeżeli pojawi się stabilne otoczenie prawne, to inwestorzy dadzą jeszcze jedną szanse administracji, by odpowiedzieć na wyzwania – dodała.

Z kolei zdaniem Andrzeja Kaźmierskiego z Ministerstwa Energii nie można przywiązywać się twardo do strategii.

– Ona musi być elastyczna. Żyjemy w epoce bardzo szybkich zmian. Mamy na przykład zmianę paradygmatu OZE – odnawialne źródła mają być konkurencyjne. Zmieniają się również technologie, strona popytowa. Wszystkie scenariusze muszą być w każdej chwili gotowe do zmian – mówił.

Podczas dyskusji nie zabrakło również tematu węgla. Zdaniem Moniki Morawieckiej surowiec ten ma obecnie złą prasę.

– Wiele instytucji finansowych ogłosiło, że nie będzie finansować węgla. Nas to jednak nie martwi, bo są podmioty, które sfinansują takie inwestycje – powiedziała.

Jednocześnie zwróciła uwagę na to, że bez regulacji i zdjęcia przynajmniej części ryzyk nie uda się osiągnąć zakładanych celów.

Uczestnicy panelu uzależniali również przyszłość energetyki od wykorzystania nowoczesnych technologii i innowacji. Według Marcina Lewensteina z KIC InnoEnergy warto pomyśleć o digitalizacji energetyki, wykorzystaniu technologii cyfrowych w jednostkach konwencjonalnych, o blokach hybrydowych, czyli pracy bloków węglowych lub gazowych wykorzystujących biomasę. Jego zdaniem warto także spojrzeć na gazomobilność (stosowanie CNG i LNG – przyp. red.) w transporcie. W kontekście innowacji wspomniał również o elektromobilności. Uważa on, że Polska może wykorzystać rozwój tego sektora do stania się np. prekursorem „drugiego życia” dla baterii samochodowych.

O tym, jak będzie wyglądał przyszły miks energetyczny Polski, rozmawiali uczestnicy panelu zorganizowanego w ramach konferencji, podczas której Forum Energii i WiseEuropa zaprezentowały raport „Polska energetyka 2050. 4 scenariusze. Ekonomiczne, społeczne i środowiskowe skutki decyzji”. Partnerem medialnym wydarzenia jest BiznesAlert.pl oraz Instytut Jagielloński.

– PGE ma kilka scenariuszy, które cały czas są analizowane. Przerabiamy strategiczne ścieżki rozwoju energetyki. Warto robić analizy i wyobrażać sobie, jaka będzie potencjalna rzeczywistość – mówiła Monika Morawiecka z PGE.

Odnosząc się do możliwości wprowadzenia rynku mocy, odwołała się ona do raportu opublikowanego przez PKEE, który oszacował, że spadek cen hurtowych wyniesie ok. 20 zł/1 MWh.

– Widzimy ten efekt. To rozwiązanie da większą przewidywalność i obniży ryzyko w sektorze – mówiła.

Na potrzebę określenia strategii rozwoju energetyki zwracała uwagę Daria Kulczycka z Konfederacji Lewiatan.

– Zgadzam się z postulatem, że potrzebna nam jest strategiczna wizja energetyki będąca w interesie wszystkich odbiorców energii. Mam nadzieję, że taka powstanie. Zbliżamy się do przełomu, w którym widać potrzebę jej pojawienia się – powiedziała.

Jej zdaniem ważne jest, aby budowano bezpieczeństwo energetyczne nie tylko w kontekście odbiorców, ale również inwestorów.

– Jeżeli pojawi się stabilne otoczenie prawne, to inwestorzy dadzą jeszcze jedną szanse administracji, by odpowiedzieć na wyzwania – dodała.

Z kolei zdaniem Andrzeja Kaźmierskiego z Ministerstwa Energii nie można przywiązywać się twardo do strategii.

– Ona musi być elastyczna. Żyjemy w epoce bardzo szybkich zmian. Mamy na przykład zmianę paradygmatu OZE – odnawialne źródła mają być konkurencyjne. Zmieniają się również technologie, strona popytowa. Wszystkie scenariusze muszą być w każdej chwili gotowe do zmian – mówił.

Podczas dyskusji nie zabrakło również tematu węgla. Zdaniem Moniki Morawieckiej surowiec ten ma obecnie złą prasę.

– Wiele instytucji finansowych ogłosiło, że nie będzie finansować węgla. Nas to jednak nie martwi, bo są podmioty, które sfinansują takie inwestycje – powiedziała.

Jednocześnie zwróciła uwagę na to, że bez regulacji i zdjęcia przynajmniej części ryzyk nie uda się osiągnąć zakładanych celów.

Uczestnicy panelu uzależniali również przyszłość energetyki od wykorzystania nowoczesnych technologii i innowacji. Według Marcina Lewensteina z KIC InnoEnergy warto pomyśleć o digitalizacji energetyki, wykorzystaniu technologii cyfrowych w jednostkach konwencjonalnych, o blokach hybrydowych, czyli pracy bloków węglowych lub gazowych wykorzystujących biomasę. Jego zdaniem warto także spojrzeć na gazomobilność (stosowanie CNG i LNG – przyp. red.) w transporcie. W kontekście innowacji wspomniał również o elektromobilności. Uważa on, że Polska może wykorzystać rozwój tego sektora do stania się np. prekursorem „drugiego życia” dla baterii samochodowych.

Najnowsze artykuły