Francuska firma będąca w przeszłości partnerem finansowym projektu Nord Stream 2 idzie do sądu z Gazpromem za niedostarczony gaz i straty w wyniku kryzysu energetycznego.
Engie rozpoczęło postępowanie arbitrażowe przeciwko rosyjskiemu Gazpromowi za niedostarczenie gazu w czwartym kwartale 2022 roku. Rosjanie podsycają kryzys energetyczny skazując Europejczyków na milionowe koszty. Francuzi podali w sprawozdaniu finansowym z 2022 roku, że jesienią skierowali sprawę przeciwko Gazpromowi do arbitrażu w sprawie niewypełnienia zapisów umowy o dostawach gazu. Przypominają, że Rosjanie zdecydowali w czerwcu 2022 roku unilateralnie o zatrzymaniu dostaw gazu do krajów, które nie stosują płatności w rublach.
Francuskie Engie było partnerem finansowym spornego projektu gazociągu Nord Stream 2, pożyczając na jego realizację prawie pół miliarda euro. Ten projekt uległ jednak sabotażowi we wrześniu 2022 roku. Wcześniej firmy zachodnie się z niego wycofały przez inwazję Rosji na Ukrainie. Także niemiecki Uniper zaangażowany w Nord Stream 2 został pozbawiony dostaw gazu od Gazpromu i skierował sprawę do arbitrażu.
Rosjanie ograniczają podaż tego surowca od wakacji 2021 roku, podnosząc ceny w Europie do nawet 350 euro za megawatogodzinę i podsycając kryzys energetyczny. Spadek udziału gazu rosyjskiego na rynku europejskim z ponad 40 do mniej niż 5 procent spowodował, że cena na giełdzie znów spada. 22 lutego była niższa od 50 euro.
Reuters/Wojciech Jakóbik
Makogon: Jeśli gaz rosyjski ma dalej płynąć, to przez Ukrainę, a nie Nord Stream 1 (ROZMOWA)