Jak czytamy w serwisie pb.pl, europejskie rafinerie ostrzegają, że z powodu pogorszenia się jakości ropy, rozważą zmniejszenie zakupów z Rosji.
Jak zwraca uwagę serwis, na pogorszenie jakości wpłynęło zwiększenie eksportu do Chin, a także rywalizacji Rosji na rynkach Azji z dostawcami z OPEC i USA. Skład ropy Ural przesyłanej do Europy w tym miesiącu jest bliski dolnej granicy standardu określanego przez agencję Rosstandart.
– Nie możemy rafinować tej ropy – powiedział cytowany przez serwis trader z europejskiej spółki. – Jest tylko jedno rozwiązanie, którym jest zmniejszenie zakupów ropy Ural i zdobycie dostaw lżejszej ropy do zmieszania – dodał.
Rosyjskie Ministerstwo Energii, jak również operator rurociągów Transneft przyznali, że problem spadku jakości ropy Ural rzeczywiście istnieje – czytamy w
Puls Biznesu/CIRE.PL