icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Exxon chce umożliwić spalanie węglowodorów w zgodzie z polityką klimatyczną

(Financial Times/Piotr Stępiński)

Naftowy potentat, koncern Exxon Mobil, uruchomił program badawczym w kwestii potencjału rewolucyjnej technologii wychwytywania emisji dwutlenku węgla. Wdrożenie tej technologii zdaniem koncernu pozwoli na dalszą eksploatację paliw kopalnych, przy zmniejszonym wpływem na zmiany klimatu.

Program powstał w partnerstwie z FuelCell Energy. Celem partnerstwa jest rozwój nowych metod wychwytywania dwutlenku węgla, emitowanego przez elektrownie przy znacznie niższych kosztach w porównaniu do obecnie stosowanych technologii.

Nowa technologia wychwytywania CO2 znajduje się obecnie w stadium badań laboratoryjnych. Jeśli wyniki badań będą dadzą wyniki potwierdzające opłacalność ekonomiczną, to w ciągu 1-2 lat doprowadzi do przedstawienia projektu pilotażowego.

Kilka projektów wychwytywania CO2 na dużą skalę już działa, jednak obecnie wdrożone technologie nie są wolne od wad. Jednym z głównych problemów jest wysoki koszt usuwania strumienia czystego CO2 z mieszaniny gazów pochodzących z elektrowni. Proces ten może pochłaniać 30 procent energii z elektrowni węglowej oraz 15 procent w przypadku elektrowni gazowej, co czyni go mało efektywnym.

Zdaniem Robert Armstronga, dyrektora MIT Energy Initiative, wychwytywanie CO2 może pochłonąć 80 procent całkowitych kosztów całego procesu.

Nowa metoda Exxona oraz FuelCell Energy wykorzystuje ogniwa paliwowe, które wytwarzają energię elektryczną w wyniku procesów chemicznych. Gazy spalinowe z elektrowni oraz gaz ziemny wprowadzane są do ogniwa, a wyniku reakcji produkowana jest energia oraz powstaje skoncentrowany strumień CO2, który może być łatwo wychwytywany. Exxon szacuje, że ogniwa paliwowe mogą wyprodukować dodatkowe 120 MW na 1 procent mocy wyjściowej z 500 MW elektrowni gazowej.

Prezes FuelCell Chip Bottone stwierdził, że kluczem do powodzenia tej technologii jest jej dostępność. Wobec tego spółki będą w nią inwestować niezależnie od tego czy rządy nałożą stałą cenę na emisję CO2. Dyrektor Adlinger Center for Energy and the Environment na Uniwersytecie w Princeton Emily Carter uważa, że projekt jest bardzo interesujący, zastrzegając przy tym, że to dopiero początek jego rozwoju. Jej zdaniem biorąc pod uwagę, że w drugiej połowie XXI wieku świat nadal będzie korzystał z paliw kopalnych, wychwytywanie CO2 byłoby niezbędne do przeciwdziałania zmianom klimatu.

(Financial Times/Piotr Stępiński)

Naftowy potentat, koncern Exxon Mobil, uruchomił program badawczym w kwestii potencjału rewolucyjnej technologii wychwytywania emisji dwutlenku węgla. Wdrożenie tej technologii zdaniem koncernu pozwoli na dalszą eksploatację paliw kopalnych, przy zmniejszonym wpływem na zmiany klimatu.

Program powstał w partnerstwie z FuelCell Energy. Celem partnerstwa jest rozwój nowych metod wychwytywania dwutlenku węgla, emitowanego przez elektrownie przy znacznie niższych kosztach w porównaniu do obecnie stosowanych technologii.

Nowa technologia wychwytywania CO2 znajduje się obecnie w stadium badań laboratoryjnych. Jeśli wyniki badań będą dadzą wyniki potwierdzające opłacalność ekonomiczną, to w ciągu 1-2 lat doprowadzi do przedstawienia projektu pilotażowego.

Kilka projektów wychwytywania CO2 na dużą skalę już działa, jednak obecnie wdrożone technologie nie są wolne od wad. Jednym z głównych problemów jest wysoki koszt usuwania strumienia czystego CO2 z mieszaniny gazów pochodzących z elektrowni. Proces ten może pochłaniać 30 procent energii z elektrowni węglowej oraz 15 procent w przypadku elektrowni gazowej, co czyni go mało efektywnym.

Zdaniem Robert Armstronga, dyrektora MIT Energy Initiative, wychwytywanie CO2 może pochłonąć 80 procent całkowitych kosztów całego procesu.

Nowa metoda Exxona oraz FuelCell Energy wykorzystuje ogniwa paliwowe, które wytwarzają energię elektryczną w wyniku procesów chemicznych. Gazy spalinowe z elektrowni oraz gaz ziemny wprowadzane są do ogniwa, a wyniku reakcji produkowana jest energia oraz powstaje skoncentrowany strumień CO2, który może być łatwo wychwytywany. Exxon szacuje, że ogniwa paliwowe mogą wyprodukować dodatkowe 120 MW na 1 procent mocy wyjściowej z 500 MW elektrowni gazowej.

Prezes FuelCell Chip Bottone stwierdził, że kluczem do powodzenia tej technologii jest jej dostępność. Wobec tego spółki będą w nią inwestować niezależnie od tego czy rządy nałożą stałą cenę na emisję CO2. Dyrektor Adlinger Center for Energy and the Environment na Uniwersytecie w Princeton Emily Carter uważa, że projekt jest bardzo interesujący, zastrzegając przy tym, że to dopiero początek jego rozwoju. Jej zdaniem biorąc pod uwagę, że w drugiej połowie XXI wieku świat nadal będzie korzystał z paliw kopalnych, wychwytywanie CO2 byłoby niezbędne do przeciwdziałania zmianom klimatu.

Najnowsze artykuły