Biały Dom gratulując najnowszego projektu Exxon Mobil przekazał wczorajszy komunikat wielkiego koncernu naftowego informujący o jego najnowszym projekcie w obszarze Zatoki Meksykańskiej.
Projekt obejmuje wielkie inwestycje w przemyśle rafineryjnym i chemicznym zwiększające potencjał produkcyjny oraz eksportowy USA. Przewiduje powstanie 11 nowych wielkich zakładów petrochemii, rafinacji, smarów oraz gazu skroplonego na wybrzeżu Teksasu oraz Luizjany. Powstanie w nich ok. 45 tys. nowych stałych miejsc pracy. Projekt rozpoczął się w 2013 r. i ma być zrealizowany do 2022 r.
Exxon Mobil planuje zainwestować 20 mld dol. w przedsiębiorstwa energetyczne na wspomnianym obszarze. Komunikat prasowy Białego Domu stwierdza, że to jest ten model rozwoju gospodarczego i tworzenia miejsc pracy, który Trump obiecał Amerykanom, aby przywrócić USA wiodące miejsce na świecie. Teraz zaczyna się spełniać obietnica wyborcza Trumpa o przywracaniu produkcyjnych miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych.
– To jest prawdziwy sukces amerykański. Wiele z produktów wytwarzanych przez naszych pracowników w USA będzie eksportowanych zagranicę poprawiając nasz bilans handlowy. Powstanie wiele tysięcy miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanych robotników ze średnim wynagrodzeniem 100 tys. dol. rocznie – podkreślił Trump z okazji projektu Exxon Mobil.
Obecny sekretarz stanu USA w gabinecie Trumpa Rex Tillerson, wcześniej pełnił funkcję dyrektora generalnego Exxon Mobil. Był na tym stanowisku od 2006 do 2016 r. Tillerson przeszedł na emeryturę przed objęciem urzędu w Białym Domu zanim Senat zatwierdził jego nominację. Na jego miejsce szefem Exxon Mobil został od 1 stycznia br. Darren Woods, wieloletni menadżer w tym koncernie.
Teresa Wójcik