Tesla otworzyła swoje pierwsze europejskie centrum produkcji samochodów elektrycznych z gigafabryką w pobliżu Berlina. Szef Tesli Elon Musk przekazał klientom pierwsze samochody elektryczne wyprodukowane na miejscu. Musk zaprosił na ceremonię otwarcia przedstawicieli rządu najwyższego szczebla, takich jak kanclerz Olaf Scholz i minister gospodarki Robert Habeck, który chwalił szybkość planowania i budowy fabryki.
Mając na uwadze stosunkowo krótki czas budowy wynoszący dwa lata, kanclerz Olaf Scholz powiedział, że „Niemcy mogą być szybkie”. W wiadomości na Twitterze nazwał otwarcie, że to „ważny znak”, który pokazuje, że Niemcy są „silną lokalizacją dla inwestycji przemysłowych”. – W ten sposób uda nam się osiągnąć neutralność klimatyczną i poprowadzić transformację. Przyszłość należy do elektromobilności – mówił Scholz.
– Rozpoczęcie produkcji w gigafabryce to kluczowy dzień dla transformacji motoryzacji w Niemczech. Droga do elektromobilności to kolejny krok, który oddala nas od importu ropy – powiedział minister gospodarki i klimatu Robert Habeck, nawiązując do obecnej debaty na temat dostaw energii z Rosji po inwazji na Ukrainę. Wojna Rosji z Ukrainą zmusiła Niemcy i UE do radykalnego przemyślenia swojej polityki energetycznej, biorąc pod uwagę, że EUropa jest silnie uzależniona od rosyjskich paliw kopalnych.
Zaledwie kilka dni temu rząd niemiecki ogłosił, że wesprze starania Komisji Europejskiej o stopniowe wycofywanie silników spalinowych w nowo rejestrowanych samochodach osobowych. Propozycja Komisji jest obecnie przedmiotem debaty między rządami państw członkowskich i Parlamentem Europejskim.
Clean Energy Wire/Michał Perzyński