(Patrycja Rapacka)
Goszczący w Rumunii Minister Obrony Wielkiej Brytanii Michael Fallon powiedział, że członkowie NATO: Rumunia i Wielka Brytania, nie dadzą się zastraszyć pogróżkom ze strony Rosji.
Była to reakcja na wystąpienie ambasadora FR w Kopenhadze Michaiła Wanina, w którym zagroził on wycelowaniem rosyjskich rakiet nuklearnych w bazy morskie Danii, jeśli to państwo dołączy do sojuszniczego systemu obrony przeciwrakietowej. Elementy tarczy będą rozmieszczone w rumuńskim mieście Deveselu oraz w Polsce.
Brytyjski minister zapowiedział wysłanie jesienią do portu w Konstancji na Morzu Czarnym jeden z najnowszych niszczycieli. Wyraził również stanowisko, że Zjednoczone Królestwo podziela obawy Rumunii co do nowych zagrożeń pojawiających się dla bezpieczeństwa regionu Morza Czarnego.
NATO zdecydowało się uruchomić centra dowodzenia na Łotwie, Estonii i Litwie, a także w Polsce, Rumunii i Bułgarii do końca 2016 roku, jako odpowiedź na wyzwania ze strony Rosji i ekstremistów islamskich.
W Rumunii będzie także stacjonować kwatera główna wielonarodowej dywizji, identyczna do tej, jaka w Polsce znajdować się będzie w Szczecinie (na bazie istniejącego Północno-Zachodniego Korpusu, w skład którego obecnie wchodzą siły polskie, niemieckie i duńskie). Elementy te mają stanowić część tzw, „szpicy NATO”.
