(Unian/Patrycja Rapacka)
Pavel Felgenhauer, główny rosyjski niezależny analityk wojskowości I komentator znany z publikacji krytycznych wobec rosyjskiego przywództwa, twierdzi, że Rosjanie obawiają się, że bazy USA mogą się pojawić “gdzieś w Połtawie lub na przedmieściach Charkowa” już w niedalekiej przyszłości.
– Urzędnicy wojskowi wyjaśniają, że rosyjskie inwestycje w bazy na północy stracą na znaczeniu gdy Ukraina oderwie się od Rosji, powiedział Felgenhauer ukraińskiemu portalowi apostrophe.com.ua
– Generalnie Ukraina jest bardzo ważna. Jest częścią większego obszaru strategicznego. Według g rosyjskich decydentów, strata Ukrainy spowoduj, że inwestycje w bazy na północy stracą na znaczeniu. Ukraina prędzej czy później stanie się członkiem NATO. USA będą jej sojusznikiem, a więc ich bazy mogą powstać w Połtawie czy na przedmieściach Charkowa. W ten sposób nasza przestrzeń zostanie rozbita. Moskwa jest o rzut kamieniem od tego momentu i na to nie może pozwolić – powiedział analityk, przedstawiając rosyjski sposób myślenia.