– Napięcie na granicy fińsko-rosyjskiej rośnie. Podobnie jak w przypadku kryzysy migracyjnego na granicy Polski z Białorusią jesienią 2021 roku, Rosja wykorzystuje ataki hybrydowe to sprawdzenia zdolności obronnych Finlandii. Jednak nie wiadomo jaki będzie kolejny krok Moskwy – pisze Mateusz Gibała, współpracownik BiznesAlert.pl.
Finlandia reaguje i ma wsparcie Europy
W związku z decyzją rosyjskich władz, która zezwoliła na coraz większą liczbę osób ubiegających się o azyl bez dokumentów, rząd Finlandii ogłosił zamknięcie czterech południowo-wschodnich przejść granicznych: Vaalimaa, Nuijamaa, Imatra i Niirala. Premier Petteri Orpo. O decyzji poinformował minister spraw wewnętrznych Mari Rantanen na konferencji prasowej w Helsinkach. Przejścia graniczne pozostaną zamknięte przez trzy miesiące do 18 lutego 2024 roku.
Ponadto fiński rząd skoncentrował przyjmowanie wniosków o ochronę międzynarodową na dwóch przejściach granicznych położonych w północnej części kraju – Vartius w regionie Kainuu i Salla w Laponii. Decyzja ta zapadła w wyniku nagłego wzrostu liczby osób ubiegających się o azyl, który nastąpił po tym, jak rosyjskie władze graniczne przestały zezwalać na przekraczanie granicy tym osobom.
Minister Rantanen podkreśliła, że informacje o zamknięciu granic są przekazywane za pomocą mediów społecznościowych w różnych językach, a Straż Graniczna będzie monitorować i zapobiegać próbom nielegalnego przekraczania granicy.
Premier Orpo zaznaczył, że sytuacja nie jest nagłym kryzysem, ale wynikiem zorganizowanej działalności, mającej na celu tworzenie podziałów w fińskim społeczeństwie.
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, nazwała działania Rosji „haniebnymi” i wyraziła pełne poparcie dla działań podejmowanych przez Finlandię.
Pojawiają się ostrzeżenia, że zamknięcie granic wpłynie na życie około 3 tysięcy osób codziennie korzystających z południowo-wschodnich przejść granicznych. Premier Orpo odpowiedział, że jest świadomy, iż decyzja podjęta przez rząd utrudni życie ludziom podróżującym między oba krajami. Od września do wschodniej granicy Finlandii przybyło około 280 osób ubiegających się o azyl bez odpowiednich dokumentów, co skłoniło rząd do podjęcia tych działań.
Rosja najpewniej inspiruje kryzys
Rosja prawdopodobnie wykorzystuje ataki hybrydowe na granicy z Finlandią w celu osiągnięcia kilku celów. Przede wszystkim chce stworzyć obraz „wrogiego” Zachodu, szczególnie teraz, gdy Finlandia na początku kwietnia przystąpiła do NATO i utrzymuje silne stosunki z Ukrainą.
Ataki hybrydowe mogą być próbą testowania Finlandii i sprawdzenia, jak działa rząd w momencie zagrożenia dla bezpieczeństwa. Kreml może chcieć przetestować skuteczność tej taktyki, jednocześnie tworząc potencjalne zagrożenie i demonstrując, jak w razie potrzeby można użyć „broni imigracyjnej”. Korzyścią dla Rosji byłoby również wywołanie niezgody w fińskim społeczeństwie i zbudowanie obrazu, w którym kraj ten staje się częścią narracji konfrontacyjnej między Wschodem a Zachodem.
Rosja może również próbować wpłynąć na zdolność funkcjonowania fińskiego rządu i podważyć zaufanie obywateli do władzy, co może być ważne w kontekście wyborów prezydenckich, które odbędą się pod koniec stycznia 2024 roku. Moskwa może chcieć próbować wpływać na politykę wewnętrzną Helsinek i na wyniki wyborów. Jej działania na lądzie budzą obawy, co do jej przyszłych zamiarów i kwestii bezpieczeństwa.
Kreml działa też w przestrzeni kosmicznej
Według informacji podawanych przez fiński portal informacyjny Yle, Rosja jest aktywnym graczem i wykorzystuje swoją pozycję w kosmosie do szpiegostwa satelitarnego, zdolnego do przechwytywania i dekodowania komunikacji przesyłanej przez satelity komunikacyjne.
Działania rosyjskiego satelity Luch, który zbliża się na odległość kilkuset metrów do innych satelitów, budzą obawy co do zamiarów Rosji oraz potencjalnego wpływu na funkcjonowanie innych obiektów, zarówno pod względem naruszania przestrzeni kosmicznej, jak i stanu technicznego urządzeń.
W kontekście tego zagrożenia w Finlandii mówi się o zapotrzebowaniu na zwiększenie bezpieczeństwa i odporności systemów satelitarnych. Kosmiczne śmieci stawiają pytania dotyczące bezpieczeństwa w kosmosie, ponieważ może to prowadzić do zagrożeń dla innych satelitów i infrastruktury kosmicznej. Inicjatywa Finlandii w kierunku utworzenia centrum, które monitorowałoby i kontrolowałoby ruch w kosmosie wydaje się być pragmatyczną odpowiedzią zwiększającą bezpieczeństwo i ochronę interesów narodowych w obliczu potencjalnych zagrożeń.
Podsumowując, Rosja po raz kolejny eskaluje napięcie z wykorzystaniem migrantów na granicy z Finlandią. Należy pamiętać, że dla Helsinek jest to test na skuteczność prowadzenia działań obronnych. Celem Moskwy jest wywołanie podziałów w fińskim społeczeństwie i stworzenie atmosfery zagrożenia. Od kwietnia tego roku Finlandia stała się członkiem NATO, jednak z uwagi na ten fakt Rosja w przyszłości najpewniej będzie zakłócać swojemu sąsiadowi spokój.
Jak Rosja mści się hybrydowo na Finlandii, która weszła do NATO