Fitch: Kryzys energetyczny przynosi straty firmom paliwowym w USA i UE

19 listopada 2015, 16:56 Alert

(UPI/Bizness/Teresa Wójcik)

Agencja ratingowa Fitch stwierdza, że trwający już dość długo spadek cen ropy i gazu przynosi straty firmom energetycznym po obu stronach Atlantyku. Jest też szkodliwy dla całej gospodarki a straty ponoszą też inwestorzy na rynkach amerykańskich i europejskich.


Cena ropy Brent wynosząca około 49 dol. za baryłkę jest o 45 proc. niższa niż w 2014 r. Światowe koncerny paliwowe donoszą o bardzo niskich zyskach, koncerny europejskie oczekują, że słabe wyniki będą trwać co najmniej do końca IV kwartału.

W raporcie analitycznym agencja Fitch stwierdza: „Czwarty kwartał 2015 może przynieść jeszcze większe straty dla paliwowych firm wielobranżowych, jeśli okaże się, że marża w rafineriach spadła od połowy III kwartału, co wydaje się całkiem możliwe”.

Brytyjskie koncerny paliwowe Group BG oraz BP, włoski koncern energetyczny ENI, francuski gigant Total oraz najpotężniejszy z nich Royal Dutch Shell – wszystkie ujawniają słabe wyniki za trzeci kwartał, przy średniej przychodów o 30 proc. niższej niż w II kwartale.

Pełne skutki finansowe będą widoczne dopiero w 2016 r., obecnie koncerny naftowe ponownie negocjują ceny ze swoimi partnerami, obniżają koszty pracy, usprawniają całą działalność – dodaje agencja Fitch. .
W Stanach Zjednoczonych spadek hurtowych cen gazu wpływa na znaczne pogorszenie zysków operatorów w basenach łupkowych. Fitch twierdzi, że w Basenie Marcellus na Wschodnim Wybrzeżu USA producenci obniżają wydobycie ze względu na niższe ceny.

W III kwartale ceny gazu z Basenu Marcellus są w Henry Hub o 25 proc. niższe niż wynosiła cena referencyjna w ciągu dziewięciu miesięcy br.

„Na początku 2015 roku, producenci tymczasowo byli gotowi wykorzystywać pełną zdolność wydobywczą gazu, rekompensując straty spowodowane niższymi cenami, przez większe wydobycie i gromadzenie rezerw. W obecnych warunkach gospodarczych nie można kontynuować tej taktyki, dalszy wzrost wydobycia może zwiększyć ryzyko finansowe i ograniczyć zdolności produkcyjne w przyszłości. Dlatego producenci nastawiają się na znacznie niższy wzrost wydobycia w 2016 roku” – ocenia Agencja Fith.