Rząd musi mieć strategię wobec roli gazu. Powinna ona uwzględniać całościowy bilans gazu ziemnego, nie tylko w elektroenergetyce, ale we wszystkich sektorach gospodarki łącznie, także w przemyśle, gospodarstwach domowych i ciepłownictwie – podkreśla Forum Energii w najnowszym raporcie pt. „Minął czas na gaz?”.
W ostatnich dwóch latach gaz ziemny stał się paliwem podwyższonego ryzyka: podlega ogromnym wahaniom cenowym, a po odcięciu dostaw z Rosji rośnie konkurencja o import tego surowca z innych kierunków. Jeszcze niedawno planowano w Polsce znacząco zwiększać zużycie gazu ziemnego w całej gospodarce – o 75% do 2035 r. Miał on być paliwem przejściowym w transformacji. Obecnie wiele państw rewiduje swoje podejście do zużycia gazu. W takim krajobrazie, Polska znalazła się w szczególnym momencie: musi jednocześnie zarządzać procesem odchodzenia od węgla – unikając drastycznego zwiększenia roli gazu ziemnego w gospodarce. Dlatego rząd musi mieć strategię wobec roli tego paliwa. Powinna ona uwzględniać całościowy bilans gazu ziemnego, nie tylko w elektroenergetyce, ale we wszystkich sektorach gospodarki łącznie, także w przemyśle, gospodarstwach domowych i ciepłownictwie.
W ostatnich latach zużycie gazu ziemnego w polskiej gospodarce wynosi ok. 20 mld m3 i na tle innych państw UE jest relatywnie niewielkie. Jednak aż 80% zużywanego w Polsce gazu pochodzi z importu – dostawy z Rosji zostały zastąpione innymi kierunkami. Według prognoz Gaz-Systemu jeszcze z 2021 r., rola gazu w Polsce miała rosnąć – nawet do 34 mld m3 rocznie w ciągu dekady. Infrastruktura gazowa była rozbudowywana m.in. z myślą o postępującej gazyfikacji energetyki i sektora gospodarstw domowych.
Doświadczenia ostatnich dwóch lat wymusiły rewizję tego podejścia. Gaz-System obniżył prognozy zużycia, a rząd zapowiedział zmniejszenie roli gazu w przygotowywanej rewizji Polityki energetycznej Polski do 2040 r. Uwaga decydentów koncertuje się jednak głównie na gazowych potrzebach elektroenergetyki. Tymczasem, jeśli nadrzędnym celem ma być ograniczanie roli ryzykownego, błękitnego paliwa – takie podejście nie jest już dłużej możliwe.
Strategie sektorowe
Głównymi odbiorcami gazu ziemnego w Polsce są:
- przemysł – 40% zapotrzebowania,
- gospodarstwa domowe – 25%,
- elektroenergetyka i ciepłownictwo – łącznie 20%.
Konieczne jest przygotowanie strategii sektorowych na rzecz redukcji uzależnienia od gazu. Najnowszy raport Forum Energii pt. „Minął czas na gaz? Co Polska może zrobić, aby zmniejszyć zużycie gazu ziemnego w gospodarce” jest pierwszym opracowaniem, w którym analizie poddano wszystkie sektory gospodarki, sprawdzając obecne znaczenie gazu ziemnego oraz możliwości zmniejszenia jego zużycia.
Z wyliczeń Forum Energii wynika, że podejście do bilansu zużycia gazu z punktu widzenia całej gospodarki, przy równoczesnym wprowadzeniu strategii sektorowych na rzecz ograniczania jego konsumpcji, stwarza szansę na ograniczenie roli gazu ziemnego już w połowie przyszłej dekady. W roku 2035 r. roczne zużycie gazu ziemnego w gospodarce może zostać ograniczone do ok. 19 mld m3. Takie zapotrzebowanie może zostać zaspokojone wydobyciem własnym oraz importem z kierunków innych, niż Rosja.
Należy jednak mieć świadomość, że zanim nastąpi redukcja zużycia gazu, w ciągu najbliższej dekady jego rola w gospodarce będzie przejściowo wzrastać – będzie to skutkiem przestawiania ciepłowni i elektrociepłowni na paliwo gazowe ze względu na niedobory węgla oraz zbyt wolny dotychczasowy rozwój źródeł odnawialnych w tych sektorach.
Polski system elektroenergetyczny jest pod presją rozwoju nowych mocy, musi się przygotować na elektryfikację nowych sektorów. Rola gazu będzie w nim rosła, ale nie możemy dopuścić do sytuacji przeskalowania jego ilości, tym bardziej, że dostępne są technologie ograniczające wykorzystanie gazu ziemnego. Duży potencjał redukcji zużycia błękitnego paliwa, już w najbliższych latach, istnieje w gospodarstwach domowych czy w przemyśle – zwraca uwagę autorka raportu, dr Aleksandra Gawlikowska-Fyk z Forum Energii.
Redukcja gazu w poszczególnych sektorach – rekomendowane działania
W najnowszym raporcie Forum Energii rekomenduje szereg rozwiązań, których zaplanowanie i wdrożenie pozwoli ograniczyć udział gazu w Polsce w perspektywie 2035 r. Wśród nich są m.in.
W elektroenergetyce:
- Znaczne przyspieszenie rozwoju OZE, w tym biogazu i biometanu – zwiększenie skali planowanych projektów.
- Wykorzystanie najbardziej elastycznych elektrowni gazowych oraz rozwój kogeneracji (najbardziej efektywny sposób wykorzystywania paliw).
- Dostrzeżenie potencjału efektywności energetycznej.
- Wykorzystanie istniejących bloków gazowych (200+), pod warunkiem zwiększenia ich elastyczności.
W ciepłownictwie:
- Poprawa efektywności energetycznej budynków i infrastruktury ciepłowniczej.
- Wzrost udziału OZE do 40% do roku 2030: pompy ciepła, biometan, biomasa, kolektory słoneczne, geotermia.
- Elektryfikacja ciepła.
- Wykorzystanie potencjału spalania odpadów i energii odpadowej.
W gospodarstwach domowych:
- Poprawa efektywności energetycznej budynków (redukcja zapotrzebowania na ciepło o 28% do roku 2030).
- Wzrost udziału OZE do 65% w roku 2030: dynamiczny wzrost pomp ciepła i kolektorów słonecznych, stabilny udział biomasy.
- Wzrost udziału elektryfikacji do 40% w roku 2030.
- Określenie daty zakończenia wsparcia zakupu kotłów gazowych z programów dotacyjnych, a następnie odejścia od ich sprzedaży.
W przemyśle:
- Wsparcie wykorzystanie zielonego wodoru (ograniczanie zużycia gazu).
- Systemowe wsparcie redukcji zużycia gazu ziemnego w pozostałych obszarach, m.in. dzięki poprawie efektywności energetycznej.
- Wprowadzane strategii gałęziowych dla największych konsumentów gazu ziemnego w przemyśle.
– Na użycie gazu trzeba patrzeć z perspektywy nie tylko jednego sektora – np. elektroenergetyki lub ciepłownictwa, ale całej gospodarki. Takie podejście ma przełożenie na zależność importową Polski oraz na nasze bezpieczeństwo energetyczne. W tej chwili wiele inwestycji jest zawieszonych, ponieważ decydenci oczekują ustabilizowania sytuacji, ale to się nie wydarzy. Rynek energetyczny będzie w kolejnych latach zmienny. Im dłużej trwa niepewność, tym bardziej bezpieczeństwo Polski będzie zagrożone. Powinniśmy dążyć do minimalizowania roli błękitnego paliwa – tam gdzie jest możliwe np. w ogrzewnictwie, przemyśle. W elektroenergetyce trzeba minimalizować udział gazu, ale będzie trudno z niego w tym momencie zrezygnować – podsumowuje prezeska Forum Energii dr Joanna Maćkowiak-Pandera.
Źródło: Forum Energii