Francja wprowadza rewolucyjny zakaz palenia tytoniu w większości przestrzeni publicznych na świeżym powietrzu. Nowe przepisy wejdą w życie 1 lipca 2025 roku.
Jak zapowiedziała francuska minister zdrowia i rodziny Catherine Vautrin, celem regulacji jest ochrona dzieci przed dymem tytoniowym oraz dalsze ograniczanie palenia w przestrzeni publicznej. Według brytyjskiego dziennika „Daily Mail”, nowe prawo wpisuje się w szerszy plan rządu francuskiego, który dąży do zmniejszenia liczby zgonów związanych z paleniem tytoniu. Statystyki wskazują, że we Francji co roku z powodu chorób wywołanych paleniem umiera około 75 tys. osób.
Tylko na tarasie
Nowe przepisy wejdą w życie 1 lipca 2025 roku i obejmą: plaże, parki, ogrody publiczne, przystanki autobusowe, tereny wokół szkół i obiekty sportowe.
Wprowadzenie zakazu w przestrzeniach publicznych ma na celu nie tylko ochronę zdrowia najmłodszych, ale także dalsze zniechęcanie do sięgania po papierosy, zmieniając społeczne nawyki związane z paleniem. Wyjątek stanowią tarasy kawiarni i barów, tzw. terrasses, gdzie palenie będzie nadal dozwolone. Za złamanie zakazu grozi grzywna w wysokości do 35 euro.
Mniej radykalna Hiszpania
Francja od lat prowadzi zdecydowaną politykę antytytoniową. Już w 2023 roku zapowiadano zaostrzenie przepisów, które obejmowały m.in. plaże, parki i okolice budynków publicznych, takich jak szkoły. Obecne regulacje są kolejnym krokiem w realizacji tych założeń, które mają na celu nie tylko ochronę zdrowia, ale także zmianę społecznych nawyków związanych z paleniem.
Podobne kroki podejmują również inne kraje. Hiszpania, jak podaje „Daily Mail”, przygotowuje własne regulacje, które rozszerzą strefy wolne od dymu tytoniowego na tarasy, przystanki autobusowe czy tereny kampusów uniwersyteckich. Działania te pokazują, że walka z paleniem tytoniu staje się priorytetem w wielu europejskich krajach.
Agata Gromko
