Polskie Koleje Państwowe kuleją i tracą klientów. Zdaniem Adriana Furgalskiego wynika to ze złej polityki spółek.
– Przewozy Regionalne tracą, bo to przewoźnik, który nie wiadomo dokąd zmierza. Spółka się zwija, nie ma wyznaczonego celu, na dodatek porzucają ją właściciele, którzy tworzą własne koleje. Przewozy Regionalne kompletnie nie skorzystały na podziale unijnych pieniędzy na kolej w Polsce – mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną.
– W Intercity źle dzieje się od 2009 r., od kiedy liczba pasażerów spadła z 51 mln do 31 mln. Remonty na torach prowadzone przez PKP PLK nie dadzą w pełni wytłumaczyć tego dramatycznego, 40-proc. zjazdu. Przewoźnik bezczynnie przygląda się, jak konkurencja odbiera mu rynek. Jedyna strategia to „za rok będzie Pendolino” – mówi ekspert. Jego zdaniem jedynym ratunkiem będzie dla małych spółek opuszczenie grupy PKP. – SKM Trójmiasto pomoże ustawowe skomunalizowanie udziałów. To pozwoli spółce podpisać wieloletnią umowę, która będzie zabezpieczeniem pod kredyt na nowy tabor – mówi rozmówca DGP.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna