Wczoraj przywódcy krajów G7 wezwali OPEC do zwiększenia produkcji ropy naftowej w obawie przed brakiem dostaw po inwazji Rosji na Ukrainę.
W oświadczeniu G7 nakłania OPEC zwiększenia wydobycia ropy. – Wzywamy kraje wydobywające ropę i gaz do działania w sposób odpowiedzialny i zwiększenia dostaw na rynki międzynarodowe. OPEC ma do odegrania kluczową rolę. Będziemy współpracować z nimi i wszystkimi partnerami, aby zapewnić stabilne i zrównoważone globalne dostawy energii – czytamy.
Obecnie OPEC i jego sojusznicy, w tym Rosja (OPEC+), zobowiązują się do zwiększenia produkcji ropy naftowej o 400 000 baryłek dziennie – ale wielu członków nie zdołało osiągnąć uzgodnionych miesięcznych kwot, a poziomy wydobycia spadły znacznie poniżej zadeklarowanych w tym roku podwyżek.
Apele ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii do wiodących krajów OPEC, takich jak Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie, nie zostały wysłuchane, a kraje wydobywające ropę obawiają się niestabilności rynku i przyszłych nadwyżek dostaw. Nie chcą też psuć sobie stosunków z Rosją – większość członków OPEC opowiada się za neutralnym stanowiskiem wobec inwazji na Ukrainę i nienakładaniem na kraj sankcji zgodnych z Zachodem.
G7 podkreśla, że chce podjąć „dalsze kroki” w celu zmniejszenia zależności Zachodu od dostaw rosyjskiej energii, ale musi „zapewnić bezpieczne alternatywne i zrównoważone dostawy”.
City A.M./Michał Perzyński