icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Gaz i ropa: widmo recesji jest źródłem giełdowej depresji

Giełda europejska gazu TTF zakończyła dzień z potężnym spadkiem wartości. Również ropa Brent tanieje o kilka procent. Wszystko przez obawy przed recesją wywołane złymi danymi gospodarczymi.

Gaz na TTF w Holandii kosztował po zamknięciu 37 euro za megawatogodzinę w kontraktach czerwcowych. To spadek wartości o 3,5 procent i poziom niewidziany od stycznia 2022 roku. Jest to nadal ponad dwa razy więcej niż przed kryzysem energetycznym podsycanym przez Gazprom.

Ropa Brent kosztowała po godz. 17.00 czasu polskiego 75 dolarów i notowała spadek wartości o 4,5 procent. Wróciła tym samym do poziomu z końca marca, czyli sprzed ogłoszenia dodatkowych cięć wydobycia ropy przez państwa porozumienia naftowego OPEC+.

Spadki wynikają z negatywnych nastrojów inwestorów, którzy spodziewają się niemrawego popytu na surowce w Chinach oraz dalszych podwyżek stóp procentowych w USA. Wrażenie potęguje też niższa produkcja przemysłowa w Państwie Środka.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Koronawirus wciąż rządzi ropą. Największy zwycięzca to…Chiny (ANALIZA)

Giełda europejska gazu TTF zakończyła dzień z potężnym spadkiem wartości. Również ropa Brent tanieje o kilka procent. Wszystko przez obawy przed recesją wywołane złymi danymi gospodarczymi.

Gaz na TTF w Holandii kosztował po zamknięciu 37 euro za megawatogodzinę w kontraktach czerwcowych. To spadek wartości o 3,5 procent i poziom niewidziany od stycznia 2022 roku. Jest to nadal ponad dwa razy więcej niż przed kryzysem energetycznym podsycanym przez Gazprom.

Ropa Brent kosztowała po godz. 17.00 czasu polskiego 75 dolarów i notowała spadek wartości o 4,5 procent. Wróciła tym samym do poziomu z końca marca, czyli sprzed ogłoszenia dodatkowych cięć wydobycia ropy przez państwa porozumienia naftowego OPEC+.

Spadki wynikają z negatywnych nastrojów inwestorów, którzy spodziewają się niemrawego popytu na surowce w Chinach oraz dalszych podwyżek stóp procentowych w USA. Wrażenie potęguje też niższa produkcja przemysłowa w Państwie Środka.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Koronawirus wciąż rządzi ropą. Największy zwycięzca to…Chiny (ANALIZA)

Najnowsze artykuły