Prezes Gaz-System Marcin Chludziński poinformował, że Ukraina sprowadza przez Polskę około 1,5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. Ta ilość może wzrosnąć dzięki wykorzystaniu pływającego gazoportu w Zatoce Gdańskiej.
– Prowadzimy szereg rozmów z naszymi południowymi sąsiadami. Będzie niebawem otwarta procedura open season – powiedział Chludziński podczas konferencji E23: PL for UA w Warszawie. – Jest też możliwość współpracy z Ukrainą w kontekście zapewnienia i odbioru gazu z jednostek FSRU przez naszą infrastrukturę. Stąd bierze się procedura ewentualnego zwiększenia przepustowości FSRU o 3 mld m sześc. rocznie.
FSRU w Zatoce Gdańskiej ma stanąć w 2026-2027 roku i zapewnić od 6 do 10 mld m sześc. przepustowości dostaw LNG. Polacy rozmawiają także o rozwoju dostaw na Ukrainę dzięki nowemu gazociągowi, o którym informował BiznesAlert.pl.
– Być może moglibyśmy zabiegać o to wspólnie w Unii Europejskiej – powiedział wiceprezes Gas TSO of Ukraine w kontekście finansowania Gazociągu Polska-Ukraina. Mówił o możliwości większego wykorzystania magazynów gazu nad Dnieprem przez Polaków.
Wojciech Jakóbik
Pływający gazoport w Polsce może przyspieszyć, jeśli sąsiedzi będą chętni