Gaz-System poinformował, że 18 listopada 2021 roku został wykonany ostatni spaw na gazociągu łączącym wybrzeża Danii i Polski. Moment ten oznacza zakończenie najważniejszego etapu prac w projekcie Baltic Pipe – podaje spółka.
– Za nami budowa części podmorskiej Baltic Pipe na Morzu Bałtyckim. Ten dzień znacząco zbliża nas do osiągnięcia pożądanego bezpiecznego zróżnicowania źródeł dostaw do Polski w 2022 roku. Przepustowość Baltic Pipe wyniesie 10 mld m sześc. rocznie, co jest porównywalne z ilością gazu odbieranego przez Polskę w ramach wieloletniego kontraktu z rosyjskim Gazpromem, który wygaśnie w grudniu 2022 roku – podkreślił Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Gaz-System podkreśla, że ułożenie gazociągu na dnie morza było najbardziej wymagającą organizacyjnie i technicznie częścią Baltic Pipe. – Etap ten ukończyliśmy zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami i zaplanowanym harmonogramem. Przed nami są jeszcze testy, próby techniczne i odbiory. Na prace te mamy około roku, tak aby od pierwszego października 2022 roku móc rozpocząć komercyjny przesył gazu z szelfu norweskiego do Polski – powiedział Tomasz Stępień, Prezes Zarządu GAZ-SYSTEM.
Podczas budowy ok. 275-kilometrowego gazociągu na obszarach morskich Danii, Szwecji i Polski GAZ-SYSTEM wykorzystał ponad 22 000 rur o średnicy nominalnej 900 milimetrów. Wszystkie zostały zespawane i ułożone na dnie Morza Bałtyckiego przez wyspecjalizowane jednostki pływające. Podczas układania gazociągu wykonano też wszystkie niezbędne skrzyżowania z infrastrukturą podmorską stron trzecich, a każde z nich zostało odpowiednio zabezpieczone – czytamy w komunikacie.
Gaz-System/Jędrzej Stachura
Stępień: Złoty spaw na Baltic Pipe zostanie dokonany wkrótce przy dobrej pogodzie