Przepływy gazu w kierunku wschodnim Gazociągiem Jamalskim do Polski z Niemiec spadły w poniedziałek rano do zera. Po zwiększeniu przepływu gazociągu Baltic Pipe w ostatnich tygodniach zmniejszyło się wykorzystywanie rewersu na tej trasie.
Według Gascade, niemieckiego operatora systemu przesyłowego gazu, nominacje na punkcie Mallnow w kierunku wschodnim spadły o godz. 6.00 do zera. Nie jest znany powód braku nominacji na przesył gazu tą magistralą, ale w ostatnich tygodniach, kiedy zwiększyło się tłoczenie gazociągiem Baltic Pipe (z 5 mln m sześc. dziennie do ponad 10 mln m sześc.) zmniejszyło się czasowo pompowanie gazu przez rewers na Gazociągu Jamalskim.
Warto podkreślić, że nominacje są elastyczne, i to, że gaz nie płynie dziś, nie oznacza, że nie wróci do przepływu na przykład jutro.
Gazociąg Jamalski po zaniechaniu dostaw gazu z Rosji przez tę magistralę jest wykorzystywany do dostaw rewersowych z Niemiec na wschód, dając Polsce kolejny szlak dostaw gazu.
Reuters/Gascade/Mariusz Marszałkowski
Jakóbik: To dopiero początek polonizacji Gazociągu Jamalskiego