Pierwszy gazoport w Niemczech nie będzie konkurencją dla Nord Stream 2

21 grudnia 2018, 07:15 Alert

Pierwszy gazoport w Niemczech planowany w Brunsbuttel może być poświęcony LNG małej skali, bo plany rozbudowy gazociągów nie uwzględniają odcinka do tego obiektu. Oznacza to, że prawdopodobnie nie stanie się konkurencją dla Nord Stream 2.

Nord Stream i jego niemiecka odnoga, OPAL. Grafika: BiznesAlert.pl
Nord Stream i jego niemiecka odnoga, OPAL. Grafika: BiznesAlert.pl

Małe LNG

Bundesnetzagentur, niemiecki regulator sieci gazowej, usunął z planu rozwoju sieci elektroenergetycznej gazociąg do gazoportu Brunsbuttel LNG planowanego pod Hamburgiem.

Holenderskie Gasunie i Vopak oraz niemiecki Oiltanking założyły joint venture German LNG Terminal, którego celem ma być budowa gazoportu o przepustowości 5 mld m sześc. rocznie do 2022 roku. Budowa mogłaby ruszyć w 2020 roku.

Jednakże BnetzA podkreśla, że usunięcie gazociągu z Planu Rozwoju Sieci 2018-2028 nie będzie miało znaczenia dla losu instalacji. Alternatywą są planowane punkt tankowania cystern i bocznica kolejowa.

Warto przypomnieć, że Niemcy planują także inne projekty LNG: Stade LNG (do 8 mld m sześc. rocznie) oraz FSRU firm Mitsui i Unipera planowane na nawet 10 mld m sześc. rocznie. Jednak głównym, nowym źródłem gazu ma być gazociąg Nord Stream 2 o przepustowości 55 mld m sześc. z Rosji. Bez gazociągu Brunsbuttel LNG nie będzie stanowił dla niego zagrożenia rynkowego.

Terminal w Polsce

Dla porównania polski terminal LNG ma do 2022 roku zwiększyć przepustowość z 5 do 7,5 mld m sześc. rocznie. Jest połączony z krajową siecią przesyłową gazu z wykorzystaniem Gazociągu Świnoujście-Szczecin. Dzięki dostosowaniu istniejącej bocznicy kolejowej i budowie drugiego nabrzeża, będzie mógł posłużyć handlowi LNG małej skali i bunkierce statków na Morzu Bałtyckim.

LNG World News/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Warto słuchać, o czym milczy Gazprom