icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Stany Zjednoczone zwiększają eksport LNG. Wysłały cztery dodatkowe gazowce

USA zwiększają flotę eksportującą gaz ziemny, w tym do Polski. Ponadto wzmaga się rywalizacja na rynku LNG pomiędzy krajami azjatyckimi a państwami Unii Europejskiej.

Według raportu Energy Information Administration (EIA) w ostatnich tygodniach eksport LNG z USA zwiększył się o cztery gazowce transportujące LNG. W najnowszym krótkoterminowym przeglądzie rynku energii znajduje się informacja, że w dniach od 28 lipca do 3 sierpnia ze Stanów Zjednoczonych wypłynęły 22 statki transportujące LNG. Osiem tankowców LNG wypłynęło z Sabine Pass, cztery z Calcasieu Pass i Corpus Christi, trzy z Cameron, dwa z Cove Point i jeden z wyspy Elba. Posiadały łączną nośność LNG wynoszącą 2,29 miliardy m sześc.

Calcasieu Pass otrzymała zgodę Federalnej Komisji Regulacji Energetyki (FERC) na użytkowanie piątego i szóstego ciągu skraplającego, co wskazuje, że faza ich uruchamiania została zakończona i są one obecnie w eksploatacji komercyjnej. Ponadto Freeport LNG wydał zawiadomienie, że obecnie spodziewa się wznowienia wstępnej działalności w swoim terminalu LNG na początku października, umożliwiając produkcję około 50 mln m sześc.

Polska zwiększa dostawy LNG z USA

– Terminal w Świnoujściu od początku 2022 roku odebrał już 33 przesyłki LNG – podała na Twitterze PGNiG. Pierwsza przesyłka to około 90 mln m sześc. LNG pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych. W lipcu terminal otrzymał sześć przesyłek, a od początku działalności w 2016 roku dostarczono do niego 181 dostaw. Jak podano w Gas Infrastructure Europe, regazyfikacja gazu ziemnego w terminalu w Polsce w 2021 roku wyniosła 3,939 mld m sześc., w 2020 roku – 3,862 mld metrów sześciennych. m, a w 2019 roku – 3,481 mld m sześc.

Rywalizacja pomiędzy krajami UE i Azji na rynku LNG

Azja od dawna jest głównym miejscem dostaw LNG. Ostatnio, bazowa cena gazu w Europie znacznie wzrosła, co daje firmom więcej powodów do wysyłania tam swoich ładunków w nadziei na wyższe zyski, może to spowodować reorientację dostaw skroplonego gazu ziemnego z Azji do Europy.

Azja od dawna jest głównym odbiorcą LNG, z Chinami, Japonią i Koreą Południową na czele – trzema największymi importerami na świecie. Bazowa cena gazu w Azji najczęściej przewyższała europejską. Ponadto region był kluczowym kierunkiem dostaw w 2020 i 2021 roku.

Teraz Europa przestała kupować rosyjskie LNG i szuka nowego eksportera. Doprowadziło to do tego, że cena gazu w UE stała się prawie pięciokrotnie wyższa niż w 2021 roku. Taki rozwój wydarzeń czyni region bardziej atrakcyjnym dla firm handlujących gazem ziemnym. W tej chwili różnica cen między rynkiem europejskim a azjatyckim jest na tyle duża, że eksporterom opłaca się zrywać długoterminowe kontrakty z klientami z Azji, nawet biorąc pod uwagę konieczność zapłaty odpowiednich odszkodowań, kosztem reorientacji dostaw do UE.

Udział krajów UE w całkowitym eksporcie LNG z USA to 74 procent w pierwszej połowie 2022 roku wobec 34 procent w 2021 roku. Niewykluczone, że będą one skłonne zapłacić jeszcze wyższą cenę niż teraz, aby zarezerwować niezbędne ilości gazu.

Możliwe, że do końca pierwszego kwartału 2023 roku nasili się rywalizacja między importerami LNG z UE i Azji, co w rezultacie doprowadzi to do dalszego wzrostu cen gazu.

Offshore Energy/NefteGaz.RU/Ukraine Open4Bussines/Jakub Sadowski

PGNiG zawarło z Amerykanami porozumienie o długoterminowej umowie na dostawy LNG

USA zwiększają flotę eksportującą gaz ziemny, w tym do Polski. Ponadto wzmaga się rywalizacja na rynku LNG pomiędzy krajami azjatyckimi a państwami Unii Europejskiej.

Według raportu Energy Information Administration (EIA) w ostatnich tygodniach eksport LNG z USA zwiększył się o cztery gazowce transportujące LNG. W najnowszym krótkoterminowym przeglądzie rynku energii znajduje się informacja, że w dniach od 28 lipca do 3 sierpnia ze Stanów Zjednoczonych wypłynęły 22 statki transportujące LNG. Osiem tankowców LNG wypłynęło z Sabine Pass, cztery z Calcasieu Pass i Corpus Christi, trzy z Cameron, dwa z Cove Point i jeden z wyspy Elba. Posiadały łączną nośność LNG wynoszącą 2,29 miliardy m sześc.

Calcasieu Pass otrzymała zgodę Federalnej Komisji Regulacji Energetyki (FERC) na użytkowanie piątego i szóstego ciągu skraplającego, co wskazuje, że faza ich uruchamiania została zakończona i są one obecnie w eksploatacji komercyjnej. Ponadto Freeport LNG wydał zawiadomienie, że obecnie spodziewa się wznowienia wstępnej działalności w swoim terminalu LNG na początku października, umożliwiając produkcję około 50 mln m sześc.

Polska zwiększa dostawy LNG z USA

– Terminal w Świnoujściu od początku 2022 roku odebrał już 33 przesyłki LNG – podała na Twitterze PGNiG. Pierwsza przesyłka to około 90 mln m sześc. LNG pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych. W lipcu terminal otrzymał sześć przesyłek, a od początku działalności w 2016 roku dostarczono do niego 181 dostaw. Jak podano w Gas Infrastructure Europe, regazyfikacja gazu ziemnego w terminalu w Polsce w 2021 roku wyniosła 3,939 mld m sześc., w 2020 roku – 3,862 mld metrów sześciennych. m, a w 2019 roku – 3,481 mld m sześc.

Rywalizacja pomiędzy krajami UE i Azji na rynku LNG

Azja od dawna jest głównym miejscem dostaw LNG. Ostatnio, bazowa cena gazu w Europie znacznie wzrosła, co daje firmom więcej powodów do wysyłania tam swoich ładunków w nadziei na wyższe zyski, może to spowodować reorientację dostaw skroplonego gazu ziemnego z Azji do Europy.

Azja od dawna jest głównym odbiorcą LNG, z Chinami, Japonią i Koreą Południową na czele – trzema największymi importerami na świecie. Bazowa cena gazu w Azji najczęściej przewyższała europejską. Ponadto region był kluczowym kierunkiem dostaw w 2020 i 2021 roku.

Teraz Europa przestała kupować rosyjskie LNG i szuka nowego eksportera. Doprowadziło to do tego, że cena gazu w UE stała się prawie pięciokrotnie wyższa niż w 2021 roku. Taki rozwój wydarzeń czyni region bardziej atrakcyjnym dla firm handlujących gazem ziemnym. W tej chwili różnica cen między rynkiem europejskim a azjatyckim jest na tyle duża, że eksporterom opłaca się zrywać długoterminowe kontrakty z klientami z Azji, nawet biorąc pod uwagę konieczność zapłaty odpowiednich odszkodowań, kosztem reorientacji dostaw do UE.

Udział krajów UE w całkowitym eksporcie LNG z USA to 74 procent w pierwszej połowie 2022 roku wobec 34 procent w 2021 roku. Niewykluczone, że będą one skłonne zapłacić jeszcze wyższą cenę niż teraz, aby zarezerwować niezbędne ilości gazu.

Możliwe, że do końca pierwszego kwartału 2023 roku nasili się rywalizacja między importerami LNG z UE i Azji, co w rezultacie doprowadzi to do dalszego wzrostu cen gazu.

Offshore Energy/NefteGaz.RU/Ukraine Open4Bussines/Jakub Sadowski

PGNiG zawarło z Amerykanami porozumienie o długoterminowej umowie na dostawy LNG

Najnowsze artykuły