Wydobycie gazu przez Gazprom w ciągu ośmiu i pół miesiąca spadło o prawie 57 mld m sześc. Spółka straszy problemami z gazem w Europie.
Od pierwszego stycznia do 15 września Gazprom wydobył 300,8 mld m sześc. gazu. To o 16 procent mniej niż w analogicznym okresie 20221 roku. Popyt na gaz spółki z systemu przesyłowego na rynku krajowym w tym okresie zmniejszył się o 3,3 procent tj. 5,4 mld m sześc.
Eksport do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw (UE bez państw Bałtyckich plus Turcja) wyniósł 84,8 mld m sześc co oznacza spadek o 38,8 procent a wolumenowo o 53,7 mld m sześc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 roku. Eksport gazu do Chin rośnie za pośrednictwem gazociągu Siła Syberii w ramach dwustronnego długoterminowego kontraktu między Gazpromem a CNPC, jednak spółka nie podała wolumenów dostarczonego gazu do Chin za jego pośrednictwem.
Gazprom jednocześnie straszy, że zapełnione magazyny gazu nie pokryją zimowego zapotrzebowania na gazu w wielu krajach Europy. Jako przykład podaje Niemcy, gdzie zapełnione obecnie jest 19,3 mld m sześc. gazu, co stanowi 89 procent pojemności podziemnych magazynów gazu. Według Gazpromu w sezonie jesienno zimowym tj. od 1 października do 31 marca zużycie gazu w Niemczech wyniosło 57 mld m sześc. gazu co daje 9,5 mld m sześc. miesięcznie. Korzystanie z magazynów zapewnia więc jedynie dwa miesiące bezpieczeństwa stabilnych dostaw.
Rosyjska spółka nie bierze jednak pod uwagę zmniejszenia zapotrzebowania na gaz w Niemczech o 15 procent w bieżącym roku, a także nie uwzględnia płynących dostaw gazu z Norwegii czy Holandii. Rosyjski koncern nie komentuje również faktu, że Niemcy do końca roku mają rozpocząć korzystać z dwóch swoich terminali LNG.
Gazprom/Mariusz Marszałkowski
Destrukcja popytu i Baltic Pipe z nowymi umowami uchronią Polskę przed niedoborami gazu
